Znęcał się nad 30 psami. Nie miały wody, często też jedzenia
Prokuratura Rejonowa w Łomży postawiła zarzuty 55-latkowi za znęcanie się nad psami. Mężczyzna prowadzi gospodarstwo, posiada niemal trzydzieści zwierząt.
Pixabay
Prokuratura Rejonowa w Łomży oskarżyła 55-letniego Mieczysława K. o znęcanie się nad psami, które hodował na swoim gospodarstwie. Oskarżenie obejmuje szereg zarzutów związanych z niedostatecznym zapewnieniem podstawowych warunków życia i opieki dla zwierząt.
Mężczyzna był właścicielem prawie trzydziestu psów, które nie miały odpowiedniego schronienia przed warunkami atmosferycznymi. Zwierzęta często cierpiały z powodu braku wystarczającej ilości pokarmu jak na tak liczną grupę oraz nieregularnego dostępu do wody pitnej.
Prokuratura podkreśliła, że sytuacja ta była znana władzom lokalnym, które podejmowały próby interwencji w celu poprawy warunków hodowli. Gmina wielokrotnie namawiała Mieczysława K. do skorzystania z programu wspierającego bezpłatną kastrację i sterylizację psów, mającego na celu kontrolę populacji i zapobieganie nadmiernemu rozmnażaniu się zwierząt. Wobec braku współpracy ze strony właściciela, gmina ostatecznie podjęła decyzję administracyjną o odebraniu mu zwierząt.
Mieczysław K. złożył odwołanie od tej decyzji, które zostało rozpatrzone przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. W trakcie rozprawy przed tym organem, przedstawił dowody na dokonane zmiany na swojej posesji. Naprawił uszkodzone ogrodzenie, zbudował dodatkowe budy dla psów oraz zobowiązał się do regularnego dostarczania pokarmu i zapewnienia stałego dostępu do wody dla zwierząt.
Mimo wprowadzonych poprawek, prokuratura podtrzymała zarzuty wobec Mieczysława K., argumentując, że jego wcześniejsze postępowanie wobec psów przez wiele lat nie spełniało minimalnych standardów opieki zwierzęcej. Sprawa trafiła do sądu, gdzie mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za zarzucane mu przestępstwa przeciwko zwierzętom.
Redakcja MW
24@bialystokonline.pl