Nauka

Wróć

Znaleziono raporty pogodowe z Białegostoku, które mają ponad 200 lat!

2022-07-29 13:30:15
Naukowiec Uniwersytetu w Białymstoku dotarł do regularnych pomiarów i obserwacji w naszym mieście, które pochodzą z pierwszej połowy XIX wieku. To niezwykłe odkrycie.
UwB
Prof. Andrzej Górniak z Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku dotarł do raportów pogodowych, które mają ponad 200 lat. Najstarsze zestawienia pogodowe pt. Wyciąg z Postrzegań Meteorologicznych przy Gymnazyum Białostockiem znalazł w zasobach Litewskiego Centralnego Archiwum Państwowego. Z dokumentów tych wynika, że pomiary i obserwacje meteorologiczne w Białymstoku prowadzone były już od 1808 r. To o 70 lat wcześniej, niż do tej pory zakładano.

Do poszukiwań zainspirowały notatki innego profesora

Prof. Górniak postanowił poszukać dokumentów zainspirowany notatkami profesora Ananiasza Rojeckiego (1896–1978), polskiego geofizyka i meteorologa, badacza meteorologii, który studiował, a następnie pracował na Uniwersytecie Wileńskim. Wynikało z nich bowiem, że już w latach 20-30 XIX wieku pojawiały się raporty meteorologiczne z naszego miasta.

- W tamtym czasie pomiary i obserwacje meteorologiczne były już prowadzone w wielu miejscach na terenie obecnej Polski, i to od wielu lat. Zwykle koordynowały je i opracowywały wyniki ośrodki akademickie – uniwersytety. Raporty z takich miast, jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk, są znane: były przechowywane, czasem nawet drukowane. Wiele z nich bardzo dobrze się zachowało, doczekały się współczesnych analiz – wyjaśnia prof. Andrzej Górniak. – Jednak o pomiarach z tego okresu w stolicy Podlasia praktycznie nic nie było wiadomo. Nawet na stronie internetowej IMGiW PIB można przeczytać, że pierwszy posterunek meteorologiczny, który prowadził pomiary i obserwacje w Białymstoku (temperatura powietrza, wiatr i opady) zaczął działać w 1881 r. Gdy więc natrafiłem na relację prof. Rojeckiego, postanowiłem odnaleźć dokumenty, na które się powoływał.

I tak naukowiec z UwB dotarł do Wilna, gdzie działał niegdyś Wileński Okręg Naukowy, którego koordynacyjnym centrum był Uniwersytet Wileński. To tu trafiały raporty z kilkudziesięciu stacji meteorologicznych:

- Takie stacje zostały utworzone głównie w placówkach edukacyjnych, gimnazjach. W sumie na terenie Wileńskiego Okręgu Naukowego, obejmującego obszar od Kłajpedy na północy, po Mińsk na wschodzie i Białystok na południowym zachodzie, działało ok. 40-50 takich punktów pomiarowych. To dużo, zważywszy na fakt, że na pozostałym obszarze imperium rosyjskiego było ich wówczas ok. 17. Zatem to były obserwacje intensywne, a dyrektorzy gimnazjów byli zobowiązani do wysyłania do Wilna sprawozdań. Tam też pracowała specjalna profesorska komisja, która się nimi zajmowała – mówi prof. Górniak.

Dokumenty znalazły się w Litewskim Centralnym Archiwum Państwowym

Białostocki badacz postanowił przeszukać Litewskie Centralne Archiwum Państwowe. I udało mu się znaleźć to czego szukał, czyli oryginalne raporty meteorologiczne z Białegostoku, z początku XIX wieku. Jak wynika z dokumentów, stacja pomiarowa znajdowała się wówczas w gimnazjum mieszczącym się na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Pałacowej. W placówce uczyła się szlachecka młodzież. Pomiarów dokonywali ówcześni nauczyciele fizyki.

- Odnalezione w archiwum raporty podają średnie miesięczne wartości temperatury, ciśnienia, a także liczby dotyczące dni pogodnych, burz itp. Wtedy jeszcze nie notowano wielkości opadów – to rozpoczęło się w Europie w latach 30-40 XIX wieku. Podano też kierunki wiatru. Co ciekawe, są tam również informacje o nadzwyczajnych wydarzeniach czy zjawiskach, takich jak uderzenie meteorytu w podbiałostockich Fastach w 1827 r., epidemia cholery czy plaga szarańczy. Te adnotacje gromadzono w rubryce zatytułowanej Stan Atmosfery i wypadki znakomitsze – relacjonuje naukowiec z UwB.

Co ciekawe z dokumentów można się też dowiedzieć czy rok był urodzajny, mokry bądź burzliwy.

Znalezienie raportów pozwoli na prowadzenie dalszych prac, które pozwolą na pokazanie pogodowych różnic, które zaszły w naszym mieście przez ostatnie 200 lat.

- Przeanalizowałem średnie dobowe i miesięczne z ostatnich 30 lat w Białymstoku, na podstawie współczesnych pomiarów. Porównam też obserwacje z godzin, w których pomiary były prowadzone dwa wieki temu. I wtedy zobaczymy, jakie są dokładne różnice. Ale już po wstępnych obliczeniach mogę powiedzieć, że w okresie zimowym różnice nie są istotne – to ok. pół stopnia w temperaturach średnich. Natomiast w lecie różnice temperatur sięgają nawet 3-4 stopni. Teraz jest cieplej – podsumowuje prof. Andrzej Górniak.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl