Znakomity występ Jagiellończyków. Przeszli Wartę suchą stopą
Duma Podlasia dopisała do swojego dorobku kolejne 3 punkty. Żółto-Czerwoni pokonali w sobotę (29.04) Wartę Poznań i trzeba przyznać, że było to zwycięstwo bardzo przekonujące.
Grzegorz Chuczun
Poznaniacy nie mieli nic do powiedzenia
Trener Adrian Siemieniec na domowy mecz z Wartą posłał do boju jedenastkę podobną do tej, którą widzieliśmy w Płocku, aczkolwiek bez kilku roszad się nie obyło. Za wykartkowanego Israela Puerto na murawie przy Słonecznej pojawił się Miłosz Matysik, a Bojana Nasticia oraz Camilo Menę zastąpili Bartłomiej Wdowik, a także Aurelien Nguiamba. Jeżeli chodzi o kontuzjowanego ostatnio Tarasa Romanczuka, to ten sobotnie spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych.
Początek starcia rozgrywanego na stadionie miejskim w Białymstoku toczony był w iście grillowym, wypoczynkowym tempie. Słońce ładnie przygrzewało, a na boisku dało się odczuć atmosferę pikniku, ponieważ zawodnicy obu ekip niespecjalnie chcieli podjąć jakiekolwiek ryzyko. Wszystko zmieniło się jednak w 9. minucie, kiedy to Żółto-Czerwoni przeprowadzili pierwszą groźną ofensywną akcję, a ta od razu zakończyła się golem. Lewą stroną pomknął Bartłomiej Wdowik, który następnie dograł futbolówkę do Marca Guala, a Hiszpan z obrębu szesnastki uderzył po ziemi na tyle dokładnie, że stojący między słupkami Adrian Lis musiał udać się po piłkę do własnej bramki. Co ciekawe, już w 17. minucie golkiper gości powtórzył wspomnianą czynność, bo po zagraniu Guala, który chciał podać piłkę do znajdującego się na 5. metrze Jesusa Imaza, swojego bramkarza pokonał były Jagiellończyk - Dawid Szymonowicz.
Co działo się później, po dwóch potężnych ciosach gospodarzy? Otóż tempo meczu ponownie spadło, lecz tylko na kwadrans, gdyż w 31. minucie o swojej kapitalnej lewej nodze znów przypomniał Nene. Portugalczyk już po raz 5. w tym sezonie cudownie przymierzył zza szesnastki, w efekcie czego Jaga prowadziła z Wartą aż 3:0. Po chwili goście po raz pierwszy zdołali zagrozić Jagiellończykom, jednak uderzenie Pleśnierowicza z dystansu było niecelne, dlatego Zlatan Alomerović w tej sytuacji interweniować nie musiał. W końcówce pierwszej połowy do strzału głową doszli jeszcze Jesus Imaz i Zrelak, a ponadto szczęścia z dystansu szukał Bartłomiej Wdowik, ale więcej trafień w tej części spotkania nie oglądaliśmy.
Gol Savicia nic nie dał
Po zmianie stron podopieczni Dawida Szulczka nadal nie potrafili odmienić losu spotkania. Wciąż większą mądrością charakteryzowali się Żółto-Czerwoni i to oni kontrolowali to, co działo się na boisku, aczkolwiek zawodnicy trenowani przez Adriana Siemieńca nie byli już tak głodni kolejnych goli, dlatego druga część meczu nie stała na zbyt wysokim poziomie.
Tak naprawdę ciekawiej zrobiło się dopiero w 81. minucie, gdy ładnie z ostrego kąta po długim rogu uderzył Savić. Strzał ten dał przyjezdnym bramkę, co ewidentnie pobudziło gospodarzy, ponieważ kilkadziesiąt sekund później Duma Podlasia była blisko trafienia numer 4. Niestety po kopnięciu futbolówki przez Tomasa Prikryla piłka obiła słupek i powędrowała w boczną strefę boiska, a wynik spotkania już do końca rywalizacji się nie zmienił. Jaga wygrała więc z 5. w tabeli Wartą 3:1 i od teraz nie musi martwić się o utrzymanie. Ostatnia faza sezonu będzie w Białymstoku spokojna.
Jagiellonia Białystok - Warta Poznań 3:1 (3:0)
Bramki: Marc Gual 9, Dawid Szymonowicz 17 sam., Nene 31 - Stefan Savić 81
Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerović - Tomas Prikryl (90' Paweł Olszewski), Miłosz Matysik, Mateusz Skrzypczak, Michał Pazdan, Bartłomiej Wdowik - Michal Sacek (70' Camilo Mena), Aurelien Nguiamba, Nene, Jesus Imaz - Marc Gual (82' Tomasz Kupisz)
Warta Poznań: Adrian Lis - Jakub Kiełb (46' Jan Grzesik), Dimitris Stavropoulos (70' Michał Kopczyński), Dawid Szymonowicz, Wiktor Pleśnierowicz (70' Kamil Kościelny), Konrad Matuszewski - Kajetan Szmyt, Maciej Żurawski (70' Miguel Luis), Niilo Maenpaa (78' Mateusz Kupczak), Stefan Savić - Adam Zrelak
Żółte kartki: Nene, Aurelien Nguiamba (Jagiellonia Białystok) oraz Jakub Kiełb i Niilo Maenpaa (Warta Poznań).
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl