Sport

Wróć

Zmiany, zmiany, zmiany. Ekstraklasa bez podziału punktów, za to z systemem VAR

2017-05-23 10:47:46
Już niemal przesądzone jest, że od przyszłego sezonu w Lotto Ekstraklasie nie będzie obowiązywał podział punktów po rundzie zasadniczej. Mimo to piłkarze nadal toczyć będą w rozgrywkach 37 spotkań. Może być za to nieco sprawiedliwiej.
Grzegorz Chuczun
Wczoraj (22.05) Ekstraklasa SA przekazała do zarządu PZPN nowy projekt systemu rozgrywek, według którego liga nadal miałaby być toczona z zachowaniem podziału na sezon zasadniczy i rundę finałową, z tym że już bez pozbawiania drużyn punktów po 30. serii gier. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, nowy regulamin rozgrywek zatwierdzony zostanie już w najbliższy czwartek (25.05)

Liczne grono ekspertów jest zdania, że kolejna reforma Lotto Ekstraklasy nie będzie dobrym rozwiązaniem, gdyż sprawi, że największy atut ESA37 – a więc wytworzenie dodatkowych emocji – zostanie niemal zlikwidowany, a przy tym nadal możliwa będzie sytuacja, w której 8. zespół ligi zgarnie mniej punktów niż spadkowicz do niższej klasy.

Trzeba jednak pamiętać, że planowana modernizacja ligi ma być tylko okresem przejściowym przed powiększeniem Ekstraklasy do 18 drużyn i rozgrywania 34 kolejek w systemie mecz i rewanż, tak jak ma to miejsce np. w niemieckiej Bundeslidze.

Zdecydowanie cieplej przyjętym pomysłem jest natomiast chęć wprowadzenia systemu VAR, czyli Video Assistant Referee. Jak poinformował Zbigniew Boniek, pojawienie się na ekstraklasowych boiskach powtórek wideo jest już pewne. Użytkowane będą one od kolejnego sezonu, z tym że nie na wszystkich spotkaniach. Które starcia otrzymają wsparcie dodatkowego arbitra? To jest jeszcze kwestia do przedyskutowania. Jedna z propozycja zakłada jednak, że byłby to hit kolejki oraz 2 losowe pojedynki w każdej serii gier. Wprowadzenie nowości podczas wszystkich meczów najwyższej klasy rozgrywkowej jest na razie niemożliwe, gdyż generuje to spore koszty.

Wygląda więc na to, że od następnego sezonu liga będzie nieco bardziej sprawiedliwa. Nie tylko może się zmniejszyć liczba rażących błędów sędziów, ale także zespoły walczące o czołowe lokaty nie utracą ciężko wywalczonych punktów, które kolekcjonowały przez wiele długich miesięcy.

Szkoda tylko, że powyższe pomysły wejdą w życie dopiero za 2 miesiące. Z nowym regulaminem rozgrywek i z systemem VAR Jagiellonii o mistrzowski tytuł byłoby zdecydowanie łatwiej.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl