Kiedy wyburzą? Nie wiadomo
Nadal nie wiadomo, kiedy ruszy rozbiórka białostockiego dworca autobusowego. Spółka PKS Białystok nie ma pozwolenia na budowę nowego obiektu. Oznacza to, że nie może zburzyć starego dworca. Wszystko przez niedopełnione formalności. A opóźnienie jest spore, bowiem pierwotnie zakładano, że obecny dworzec będzie wyburzony już w październiku.
- Pozwolenie nie zostało jeszcze wydane. Trwa procedowanie. Informacja o zebraniu pełnego materiału w sprawie została wysłana do stron (m.in. spółki PKS Białystok oraz wykonawcy inwestycji – przyp. red.). Strony mają kilka dni na zapoznanie się z treścią informacji i zgłoszenie ewentualnych uwag, po tym terminie zostanie wydana decyzja kończąca postępowanie. Obecnie czekamy na potwierdzenia odbioru korespondencji – informuje Urszula Mirończuk, rzecznik prasowy prezydenta Białegostoku.
Zmiany organizacyjne
Przyznać jednak trzeba, że sprawa nabiera rozpędu. Większość najemców wyniosła się już z budynku starego dworca. Zaś jeszcze w tym tygodniu obsługa pasażerów zostanie przeniesiona do niebieskich kontenerów, w których znajdą się m.in. kasy biletowe, poczekalnia i zaplecze sanitarne. Nastąpi to po podłączeniu energii do kontenerów, które są dworcem tymczasowym.
Natomiast na ich górnym poziomie znajdzie się zaplecze dla kierowców. Przyjęto takie rozwiązanie ze względu na to, że hotel należący do spółki, sąsiadujący z dworcem, również ma być wyburzany. W ten sposób dworzec funkcjonował będzie przez minimum najbliższe pół roku.
- Jeżeli zima nie będzie mroźna, to nadgonimy ten czas. Jak na inwestycje miesiąc czy półtora miesiąca to nie jest duże opóźnienie. Dopuszczamy, że może się zdarzyć jakiś niewielki poślizg w oddaniu tego obiektu. Nie widzę jednak żadnych większych problemów – uspokaja Cezary Sieradzki, prezes PKS Białystok. - Ponadto konstrukcja nowego dworca nie jest skomplikowana, nie ma m.in. poziomu podziemnego, a dzisiejsza technologia pozwala na realizację inwestycji w pół roku – dodaje.
Prezes Sieradzki zapowiada także, że w momencie, kiedy pojawią odpowiednie zgody, teren dworca zostanie ogrodzony i prowadzone będą prace budowlane. Nie jest jednak w stanie zagwarantować, że rozbiórka starego gmachu zacznie się jeszcze w tym roku.
Obecna siedziba białostockiego dworca PKS ma 31 lat. Natomiast nowy obiekt ma być gotowy latem 2017 r. Zgodnie z planami, jego powierzchnia sięgnie 1280 m2. Na pierwszym piętrze będą kasy i poczekalnia, a na drugim zaplecze biurowe i pomieszczenia socjalne. Obok niego powstaną miejsca przesiadkowe z wiatami. Te elementy staną mniej więcej w miejscu dzisiejszego przystanku Biacomexu. W okolicach obecnych stanowisk autobusowych będą 2 budynki centrum handlowego. Oprócz tego zostaną wybudowane parkingi dla autobusów i stacja diagnostyczna.
Zobacz też:
Wielkimi krokami zbliża się rozbiórka dworca PKS. Są już zmiany organizacyjne,
PKS Białystok ma nowe, nowoczesne autobusy. W czwartek ruszą one w pierwsze trasy