Aktualności

Bezpośrednią przyczyną wypadku było naruszenie przez rowerzystę wielu przepisów ruchu drogowego - uzasadnił sąd. 74-latek niesprawnym pojazdem wjechał na skrzyżowanie przy hotelu Turkus na czerwonym świetle. Ponadto rower był mocno przeciążony. Mężczyzna wiózł na nim pięciolitrową butelkę z wodą i kilka piw, co z pewnością miało wpływ na sterowność jednośladu.

Kobieta nie miała możliwości uniknięcia zderzenia. Ewa K. jechała ul. Hetmańską w kierunku ul. Wierzbowej. Zderzyła się z 74-letnim rowerzystą na skrzyżowaniu z aleją Solidarności. Obrażenia w wypadku były tak poważne, że mężczyzna zmarł w szpitalu tego samego dnia.

Sąd rejonowy kilka miesięcy temu uniewinnił Ewę K. Wyrok utrzymał w mocy też sąd okręgowy.

Łukasz Wiśniewski
24@bialystokonline.pl