Zdolność kredytowa Polaków rośnie, choć niewiele
0,9% - o tyle wzrosła w ciągu miesiąca zdolność kredytowa przeciętnej rodziny. Choć nie jest to zbyt wiele, ale to drugi miesiąc z rzędu, kiedy mamy do czynienia z rosnącą zdolnością kredytową Polaków.
Pixabay
Z ankiety przeprowadzonej przez HRE Investments wynika, że we wrześniu zdolność kredytowa przeciętnej rodziny ponownie wzrosła. Trzyosobowej familii, w której dwie osoby pracują i każda z nich zarabia równowartość średniej krajowej, banki skłonne byłyby dziś pożyczyć na zakup mieszkania kwotę 417 tys. zł. To o 4 tys. zł więcej niż w sierpniu.
- Nie jest to może imponujący wzrost, ale trzeba pamiętać, że przez ostatnich kilka miesięcy mieliśmy do czynienia z postępującą erozją zdolności kredytowej. Przypomnijmy, że jeszcze we wrześniu ubiegłego roku, czyli przed początkiem cyklu podwyżek stóp procentowych wspomniana familia mogła zadłużyć się na zakup mieszkania na kwotę 700 tys. zł. Obecnie ta sama rodzina może pożyczyć o 40% mniej - informuje Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Co prawda jest jeszcze za wcześnie, aby obwieszczać zmianę trendu, ale to już dwa badania z rzędu sugerują zmianę pozytywną z punktu widzenia potencjalnych nabywców mieszkań.
- Może być ona powoli kontynuowana, jeśli Rada Polityki Pieniężnej faktycznie przestanie podnosić stopy procentowe, a wynagrodzenia będą dalej rosły. Wciąż żywe są też nadzieje, że kres podwyżek stóp procentowych wpłynie na UKNF, który pół roku temu zalecił bankom zaostrzenie kryteriów przy badaniu zdolności kredytowej. Jeśli zalecenia te zostaną cofnięte, albo złagodzone, to ułatwiłoby to dostęp do kredytów mieszkaniowych - wyjaśnia analityk.
Wyższą zdolność kredytową w tym miesiącu zawdzięczamy wyższym wynagrodzeniom. W ostatnim czasie rosną one bardzo dynamicznie.
- Z miesiąca na miesiąc odpytujemy więc w ramach naszego badania o zdolność kredytową przy założeniu coraz wyższego dochodu przykładowej rodziny. Bierzemy pod uwagę dane na temat uśrednionego dla ostatnich 12 miesięcy wynagrodzenia w przedsiębiorstwach, które dodatkowo ważymy zatrudnieniem. Efekt tego jest taki, że wynagrodzenie brane pod uwagę we wrześniowym badaniu było o prawie 12% wyższe niż przed rokiem i o prawie 1,3% wyższe niż w badaniu sprzed miesiąca - przekazuje Bartosz Turek.
Jednak trzeba pamiętać, że zdolność kredytowa potrafi być bardzo różna w poszczególnych bankach. Z jednej strony są banki, które przykładowej rodzinie chciałyby pożyczyć na zakup mieszkania od 435 do prawie 470 tys. zł (Credit Agricole, Bank Pekao czy PKO Bank Polski). Na drugim biegunie mamy natomiast propozycję przedstawioną przez BOŚ Bank, który wspomnianej przykładowej familii skłonny byłby pożyczyć ok. 367 tys. zł.
- Na plus należy odnotować, że w bieżącym miesiącu wyraźnie zmalał rozstrzał pomiędzy deklarowanymi przez banki poziomami zdolności kredytowej przykładowej rodziny. Miesiąc temu rozbieżność między skrajnymi ofertami dla przykładowej rodziny wynosiła ponad 224 tys. zł. We wrześniu różnica ta zmniejszyła się do niewiele ponad 100 tys. zł - dodaje główny analityk HRE Investments.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl