Aktualności

Wróć

Zbigniew Ziobro w Białymstoku. Ma pomysły na nasz region

2013-03-17 00:00:00
Podczas trwającej niemal 4 godziny konferencji regionalni przedstawiciele Solidarnej Polski przekazali mieszkańcom wstępny program partii na przyszłoroczne wybory samorządowe. Gościem specjalnym spotkania był Zbigniew Ziobro.
Joanna Kulik
Prezes SP rozpoczął spotkanie od krytyki funkcjonującego rządu. Sprawami, które w mniemaniu Ziobry świadczą o niekompetencji władzy są wysokie koszty budowy dróg, zbyt łagodne postępowanie wobec korupcji, a także nieobiektywne jego zdaniem media.

− Kiedy działałem w PiS wielokrotnie przedstawiałem Jarosławowi Kaczyńskiemu konieczność stworzenia niezależnych, prawicowych mediów. Niestety, prezes wciąż ignorował tę kwestię i ignoruje ją do dziś.

Brak niezależnych, prawicowych mediów Ziobro wini także za porażkę PiS w wyborach parlamentarnych w 2011 roku. Ponadto poseł skrytykował potrzebę istnienia Senatu oraz rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. SP chce również wnioskować o bezpośrednie wybory marszałków i starostów.

Podczas konferencji poruszono także aktualne sprawy naszego miasta. Pełnomocnik SP w Białymstoku, Marcin Szczudło, zadeklarował w imieniu partii niezadowolenie i sprzeciw wobec decyzji o prywatyzacji MPEC. Zdaniem Szczudły, została ona podjęta wbrew woli większości mieszkańców: − Miasto chce sprzedać spółkę, pomimo tego, że była dochodowa i przynosiła mu zyski. Zachęcamy wobec tego białostoczan do udziału w referendum w tej sprawie.

Inny działacz SP, poseł Jacek Bogucki, zapowiedział powołanie zespołu ekspertów, którzy ułożą program rozwoju dla Białegostoku oraz Podlasia. Miałby on zostać przedstawiony wyborcom przed następnymi wyborami samorządowymi w 2014 r.

Przedstawiciele ugrupowania odpowiadali również na liczne pytania od publiczności. Zbigniew Ziobro odniósł się m.in. do zarzutu o brak poparcia w sprawie profesora Glińskiego. Zdaniem wielu uczestników konferencji, SP zaprzepaściła szansę na zmianę rządu:

- Jest to kompletna bajka, jeśli ktoś uważa, że Glińskiemu zabrakło kilku głosów – zdecydowanie odparł Ziobro. – Zabrakło prawie 100 głosów. Trzeba uświadomić sobie, że takie projekty nie mają racji bytu w przypadku, gdy koalicja rządząca ma większość w Sejmie.

W czasie spotkania zbierano również podpisy w sprawie zawieszenia przez Polskę pakietu klimatyczno-energetycznego Unii Europejskiej, który zdaniem działaczy SP uderza w polską gospodarkę.
Joanna Kulik
joanna.k@bialystokonline.pl