Zaśnieżony Białystok. Miasto: pracowało prawie 100 pługopiasarek i ciągników
W śnieżny weekend w Białymstoku pracowało 70 pługopiasarek oraz 25 ciągników do odśnieżania. Sytuacja już jest opanowana, ale przez zalegający na drogach śnieg w mieście doszło do wielu kolizji i zatorów.
Ewelina Sadowska-Dubicka
W sobotę od godz. 9.30 na terenie Białegostoku rozpoczęły się intensywne opady śniegu wraz z zawiejami i spadkiem temperatury powietrza. Ustały około godz. 23.00 i do tego czasu pokrywa śnieżna miejscami osiągnęła grubość nawet 20 cm.
Straż Miejska o godz. 4.00 ogłosiła akcję interwencyjną na głównych i osiedlowych ulicach. Ze względu na zapowiadane ciągłe opady śniegu o godz. 6.00 ogłoszono akcję czynną, która trwała do godz. 24.00 i została przedłużona od północy na poniedziałek.
- Zgonie z zawartymi umowami na ulice główne i osiedlowe wyjechało 70 pługopiasarek oraz 25 ciągników do odśnieżania chodników i stref płatnego parkowania. W początkowej fazie odśnieżania pługopiaskarki miały na celu spłużenie świeżo opadłego śniegu, a w kolejnym etapie – użycie środków chemicznych soli drogowej, które likwidowały śliskość na szlakach komunikacyjnych i chodnikach - informuje Anna Kowalska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
Jak przekazał mediom magistrat, po ustaniu opadów, około godz. 23.00 firmy odśnieżające przystąpiły do oczyszczania ulic i chodników. O godz. 5.00 znów odnotowano niewielki opad śniegu, ale działań nie przerwano i udało się doprowadzić główne jezdnie prawie do czarnych nawierzchni.
Dziś prace są kontynuowane na ulicach, lewoskrętach, prawoskrętach, przejściach dla pieszych, chodnikach, przystankach autobusowych. W nadchodzącej dobie będzie również wywożony śnieg ze strefy płatnego parkowania.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl