Zaścianki: włamywacz wpadł, bo... zostawił portfel z dowodem osobistym
Włamał się do domu. Zabrał elektronarzędzia i biżuterię. Wpadł, bo na miejscu włamania zostawił swój portfel. Sprawcę już zatrzymała policja.
KWP Białystok
W sobotę rano policjanci z Wasilkowa zostali powiadomieni o włamaniu do jednego z domów w podbiałostockich Zaściankach. Właściciele stwierdzili, że z ich piwnicy zniknęły elektronarzędzia, a z pomieszczeń mieszkalnych biżuteria.
Znaleziono za to portfel nienależący do żadnego z domowników. Okazało się, że w środku był między innymi dowód osobisty, którego właścicielem jest 19-letni mieszkaniec Zaścianek. Policjanci zatrzymali go w jego domu. Odnaleźli tam także część skradzionych od sąsiada elektronarzędzi. Do pozostałych rzeczy schowanych w krzakach niedaleko posesji, do której włamał się sprawca, doprowadził użyty w działaniach pies służbowy.
Podczas przesłuchania 19-latek przyznał się, że w połowie maja już raz włamał się do tego samego domu. Wtedy ukradł laptopa, portfel i kosmetyki. Sprawca usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grodzi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna już wcześniej notowany był między innymi za włamanie do pojazdu.
E.S.