Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta poruszono temat nadania skwerowi w centrum Białegostoku imienia Pawła Adamowicza. W wyniku głosowania Rada Miasta przyjęła projekt uchwały. Nikt nie wstrzymał się od głosowania. 15 radnych było za nadaniem tej nazwy skwerowi, natomiast 13 głosowało przeciw.
Argumenty
Rafał Rudnicki poinformował, że w jednym mieście nie mogą znajdować się dwa obiekty bądź ulice nazwane w ten sam sposób. W Białymstoku istnieje ulica Zamenhofa w związku z tym skwerek nie może nosić jego imienia, co niektórzy proponowali.
Wiceprezydent Rafał Rudnicki uważa, że dzięki Pawłowi Adamowiczowi Gdańsk stał się symbolem miasta, które jest otwarte na innych. Uhonorowanie Adamowicza byłoby znakiem, że miasto nie toleruje nienawiści i przemocy.
- To, co wówczas się wydarzyło, możemy zamazać podjęciem tego typu uchwały. Potrzebujemy jasnego przekazu naszego wizerunku. Pokazania dla całej Polski, że jesteśmy miastem otwartym, gościnnym i dobrym do życia. Musimy pokazać, że zależy nam na budowaniu silnej Polski - mówił Rafał Rudnicki.
Zobacz też:
Skwer im. Pawła Adamowicza w centrum Białegostoku