Nauka

Wróć

Zamknięte przedszkola i żłobki. Kto kontroluje, czy rodzice są z grupy uprzywilejowanej?

2021-04-02 14:11:26
Do 9 kwietnia wszystkie przedszkola i żłobki pozostają zamknięte dla dzieci, których rodzice nie znaleźli się w grupie uprzywilejowanej. Co się dzieje z oświadczeniami? Czy ktoś sprawdza, że rodzic faktycznie pracuje np. w służbie wykonującej działalność leczniczą?
Pixabay
Każdy może podpisać oświadczenie

Rodzice, którzy spełniają wytyczne rozporządzenia Ministerstwa Edukacji i Nauki z dnia 26 marca 2021 r. w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, mogą wystąpić z wnioskiem do dyrektora przedszkola, szkoły podstawowej lub osoby kierującej inną formą wychowania przedszkolnego o zorganizowanie zajęć w przedszkolu, oddziale przedszkolnym w szkole podstawowej lub innej formie wychowania przedszkolnego. Dyrektor ma obowiązek takie zajęcia zorganizować - informuje nas Krzysztof Sochoń dyrektor wydziału przedszkoli, szkół podstawowych i kształcenia specjalnego w Kuratorium Oświaty w Białymstoku.

Zgodnie z rozporządzeniem, do przedszkoli mogą uczęszczać tylko rodzice dzieci, którzy pracują w służbach uprzywilejowanych. Czy ktoś sprawdza te oświadczenia?

- Sprawdzeniem wniosku i oceną jego prawdziwości zajmuje się wyłącznie dyrektor. Dyrektor nie przekazuje tych wniosków dalej, ani do Kuratorium Oświaty ani do Sanepidu – dodaje Krzysztof Sochoń.

W praktyce wygląda to tak, że jeżeli rodzic nie pracuje w wymienionym w rozporządzeniu zawodzie, a oświadczenie podpisze to żadne służby tego nie zweryfikują. Zdarzają się przypadki, gdzie to nauczyciele przedszkoli proponują rodzicom podpisanie oświadczenia sugerując, że na rodzicach leży obowiązek składania prawdziwych zeznań.

- Ministerstwo Edukacji nie wskazało możliwości kontroli dokumentów składanych przez rodziców. Pierwszego dnia do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych uczęszczało 871 dzieci, co stanowi ok. 10% wszystkich wychowanków tych jednostek. W kolejnych dniach liczba to wzrosła do 965 (ok.11%) - przekazała nam Agnieszka Błachowska z Departamentu Komunikacji Społecznej w Białymstoku.

Uprzywilejowani rodzice

Do przedszkola bądź żłobka, rodzice mogą posłać dziecko jeżeli:
- są zatrudnieni w podmiotach wykonujących działalność leczniczą;
- realizują zadania dotyczące koordynacji ratownictwa medycznego;
- realizują zadania publiczne w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19;
- pełnią służbę w jednostkach zapewniających bezpieczeństwo i porządek publiczny,
wykonują działania ratownicze;
- są zatrudnieni w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej;
- są zatrudnieni w ogrzewalniach i noclegowniach;
- są zatrudnieni w placówkach zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku;
- są zatrudnieni w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, regionalnych placówkach opiekuńczo-terapeutycznych oraz w interwencyjnych ośrodkach preadopcyjnych;
- są zatrudnieni w formach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3;
- są zatrudnieni w jednostkach systemu oświaty i realizują zadania na terenie tych jednostek.

Do przedszkoli mogą także uczęszczać dzieci posiadające orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.

Wszystkie restrykcje, które weszły w życie 27 marca, a dotyczą uczniów szkół podstawowych oraz wychowanków żłobków i przedszkoli obowiązują do 9 kwietnia.

Zobacz także: Zamknięte żłobki i przedszkola. Jak będą funkcjonować podczas lockdownu?
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl