Załamanie pogody. Synoptycy prognozują burze
Początek weekendu w Białymstoku będzie ciepły, ale za to deszczowy. Warto zabrać parasol z domu.
Malwina Witkowska
Pierwszy piątek maja w stolicy województwa podlaskiego zapowiada się na ciepły, ale za to mokry. Synoptycy oprócz opadów deszczu, prognozują również burze. Przez większość dnia dominować będzie duże zachmurzenie pokrywające do 90 proc. nieba. Wilgotność powietrza będzie w granicy 60 proc. Mimo niepogody momentami zza chmur wyjdzie słońce. Poświeci przez maksymalnie 3 godziny.
Z każdym dniem robi się już coraz cieplej. W piątek termometry wskażą 17°C do nawet 18°C. Noc także będzie pogodna - termometry wskażą średnio 8°C.
Wiatr południowo-zachodni powieje ze średnią prędkością 14 km/h, w porywach do 25 km/h. Ciśnienie
atmosferyczne umiarkowane, wyniesie 1021 hPa. Biomet będzie niekorzystnie wpływać na nasze samopoczucie.
Słońce wzeszło już o godz. 4.44, astronomiczne południe będzie o godz. 12.24, a zachód o godz. 20.04. Dzień potrwa 15 godzin i 20 minut. Z kolei wschód księżyca będzie o godz. 7.51, a zachód o godz. 1.15. Jest on aktualnie w fazie przybywającej.
6 maja to 126. dzień roku, do końca 2022 r. pozostało 239 dni. Według kalendarza świąt nietypowych są to: Międzynarodowy Dzień Bez Diety, Europejski Dzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Święto Gwardii Szwajcarskiej, Dzień Kosmosu, Międzynarodowy Dzień Tuby.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl