Zakup mieszkania na kredyt bez wkładu własnego w formie gotówki? To możliwe
Jeśli kredytobiorca posiada inną nieruchomość, możliwe będzie wówczas kupienie mieszkania na kredyt bez wkładu własnego w formie gotówki. To jednak wyjątki, gdyż nie wszystkie banki akceptują taką politykę.
pixabay.com
Od stycznia 2016 r. wymagany przez banki wkład własny wzrósł z 10 na 15% wartości kredytowanej nieruchomości. Może on wynosić nieco mniej przy zastosowaniu dodatkowego zabezpieczenia lub ubezpieczenia.
Większość banków nie bierze w ogóle pod uwagę rozwiązania polegającego na przyjmowaniu innej nieruchomości należącej do kredytobiorcy jako wkład własny, jednak niektóre - np. Bank Zachodni WBK, Eurobank czy Bank Millenium - przyjmą posiadaną nieruchomość mieszkalną jako wkład własny, ale tylko wtedy, gdy przeznaczona jest ona do sprzedaży. Wówczas środki ze sprzedaży (deklarowane jako wkład własny) kredytobiorca będzie musiał wnieść (i tak w formie gotówki) jeszcze przed wypłatą ostatniej transzy kredytu.
Są także banki, które przyjmą nieobciążoną nieruchomość jako jedyny wkład własny bez konieczności deklarowania jej do sprzedaży. Najbardziej elastyczne w tej kwestii są mBank i Raiffeisen Polbank.
– W tych przypadkach nieobciążona nieruchomość mieszkalna będąca własnością klienta jest stosowana również jako dodatkowe zabezpieczenie kredytu i jest brana pod uwagę w przypadku wyliczania wskaźnika LTV, a przez to może być jedynym wkładem własnym. Dla klienta oznacza to, że hipoteka ustanowiona będzie na dwóch mieszkaniach, co ogranicza nieco swobodę dysponowania nimi i np. ich ewentualną sprzedaż w przyszłości – wyjaśnia Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz z Bankier.pl.
W razie czarnego scenariusza i problemów ze spłatą kredytu, takie rozwiązanie daje bankowi możliwość dochodzenia swoich roszczeń z dwóch nieruchomości.
Ewa Reducha
ewa.r@bialystokonline.pl