Zakończyły się zdjęcia na planie kontynuacji Kruka. Dwa pierwsze sezony okazały się sukcesem i zostały docenione przez widzów i krytyków.
Historia Adama Kruka (w tej roli Michał Żurawski) fascynuje i wciąga. Całość utrzymana jest w mrocznym klimacie, a jednocześnie serial ukazuje nasz region jako miejsce mistyczne i tajemnicze. Natomiast sama postać głównego bohatera nie jest jednoznaczna. Bowiem Adam Kruk z jednej strony to mężczyzna pełen prawa i dobrych intencji, z drugiej – człowiek emanujący bólem, zarówno fizycznym, jak i egzystencjalnym, który popycha go niejednokrotnie do kwestionowalnych moralnie czynów. W nowym sezonie do sumy emocji Kruka dochodzi rozpacz oraz żałoba, trauma po śmierci żony i niepohamowana chęć zemsty. I tym razem widzowie serialu powrócą wraz z Krukiem do Białegostoku, gdzie policjant spróbuje dokończyć niezamknięte sprawy.
W nowym sezonie serialu, poza główną postacią, na ekranie pojawią się ponownie także m.in. Justyna (Magda Koleśnik) czy Rudy (Tomasz Włosok). Podlaska magia wróci natomiast za sprawą szeptuchy (Danuta Kierklo).
- Kruk to bezsprzecznie jedna z flagowych produkcji CANAL+. W przekonaniu o jej wyjątkowości utwierdza nas fakt, z jak fantastycznym odbiorem spotkała się wśród widzów i krytyków. Wierzymy, że kolejny sezon nie zawiedzie ich oczekiwań - mówi Beata Ryczkowska, dyrektor Produkcji Oryginalnych i Koprodukcji CANAL+ Polska.
Za scenariusz serialu ponownie odpowiedzialny jest Jakub Korolczuk, a za reżyserię Maciej Pieprzyca i Adrian Panek. Autorem zdjęć jest Witold Płóciennik, a muzyki Bartosz Chajdecki. Producenci z ramienia Opus TV to Piotr Dzięcioł i Łukasz Dzięcioł. Za scenografię serialu odpowiada Iza Cieszko, za kostiumy Hanka Podraza, Józefina Loy, Zuzanna Kolanowska, a za charakteryzację Iza Andrys. Montażyści to Leszek Starzyński i Paweł Laskowski. Kierownikiem produkcji jest Renata Łysik, producentem liniowym Aleksandra Skraba.
Premiera III sezonu Kruka przewidziana jest na jesień.
Czytaj także:
Magia Podlasia to rzeczywistość. Byliśmy na planie III sezonu Kruka.