Zakład opiekuńczo-leczniczy w miejscu byłej chirurgii dziecięcej
Przy ulicy Wołodyjowskiego w Białymstoku powstanie zakład pielęgnacyjno–opiekuńczy. Jeszcze w tym roku ma się zakończyć remont budynku po dawnych oddziałach chirurgii i ortopedii dziecięcej szpitala wojewódzkiego.
sxc.hu
- Zarząd województwa pod przewodnictwem marszałka Jarosława Dworzańskiego postanowił we wtorek (29.01) skierować do realizacji projekt przebudowy budynku po byłym Szpitalu Chirurgii Dziecięcej i Ortopedii oraz przystosowania go do potrzeb zakładu opiekuńczo–leczniczego - poinformował Jan Kwasowski, rzecznik prasowy marszałka.
Z wnioskiem o przebudowę budynku dawnej chirurgii dziecięcej wystąpiła dyrekcja szpitala wojewódzkiego im. J. Śniadeckiego, która za kwotę ponad 161 tys. zł z budżetu województwa przygotowała dokumentację projektową.
Zgodnie z tym projektem, roboty budowlano-montażowe obejmą parter i pierwsze piętro budynku przy ulicy Wołodyjowskiego. Wymienione zostaną instalacje elektryczne i sanitarne, posadzki, stolarka okienna.
Do ogłoszonego przez szpital przetargu na wykonanie przebudowy i adaptacji budynku zgłosiło się dziesięć przedsiębiorstw. Wygrała go firma Dartom z Białegostoku, która zaoferowała najniższą cenę - prawie 4 mln zł. Jest to jednak o ponad półtora miliona więcej, niż zakładała dyrekcja szpitala.
- W tej sytuacji zarząd województwa, uznając, że planowana inwestycja jest potrzebna i ważna dla polepszenia sytuacji pacjentów, zdecydował, że zaplanowaną w budżecie województwa na ten rok kwotę 2,45 mln złotych na ten cel powiększy o brakującą sumę 1,538 mln złotych z puli rezerwowej - szczegóły podał Kwasowski.
Adaptacja budynku przy Wołodyjowskiego ma być ukończona do końca listopada bieżącego roku. Po przebudowie powstanie zakład długoterminowej opieki nad chorymi, w którym będą 74 łóżka, w tym cztery dla pacjentów wentylowanych mechanicznie.
Przychodnia z oddziałami chirurgii dziecięcej, urologii i ortopedii mieszcząca się przez wiele lat przy ul. Wołodyjowskiego została zlikwidowana w połowie 2010 r. Sprzeciwiali się temu pracownicy placówki oraz rodzice - bezskutecznie. Od tego czasu mali pacjenci przyjmowani są w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl