Zaginęła 5-latka. Dziewczynka mogła zostać uprowadzona przez kierowcę TIR-a
Białostoccy policjanci poszukują zaginionej 5-letniej Wiktorii. Dziewczynka mogła zostać uprowadzona przez 47-letniego partnera jej matki, która została pozbawiona praw do opieki nad córką.
KWP Białystok
5-letnia Wiktoria Smorczewska ostatni raz była widziana w sobotę (17.08) w rejonie placu zabaw przy ul. Pietkiewicza. Była wtedy pod opieką 47-letniego mężczyzny - obecnego partnera matki dziecka. Od tamtej pory ślad po dziecku i mężczyźnie zaginął.
Zaginiona dziewczynka ma ok. 122 cm wzrostu i waży ok. 19 kg. Wiktoria posiada szczupłą budowę ciała, niebieskie oczy i proste włosy długości do pasa z grzywką, koloru jasny blond. 5-latka ma szczupłą, owalną twarz, normalne uszy i prosty nos z zadartym do góry koniuszkiem.
W chwili zaginięcia dziewczynka ubrana była w białą bluzeczkę z krótkim rękawem typu t-shirt z nadrukiem z przodu Wole Yeti, granatowe leginsy do kolan z wizerunkiem bajkowej postaci na prawej nogawce oraz fioletowe sandałki. 5-latka miała także różową opaskę i spinkę w kształcie czerwonego serduszka na włosach, które związane były gumką w kucyk.
Mężczyzna, z którym ostatnio widziana była dziewczynka, ma ok. 180 cm wzrostu, jest dobrze zbudowany, posiada włosy koloru ciemny blond ścięte na tzw. jeża. W dniu zaginięcia 5-latki ubrany był w ciemnoniebieskie dżinsy i koszulę wizytową z krótkim rękawkiem z kołnierzykiem w kratkę. 47-latek mieszka w Zielonej Górze i najprawdopodobniej jest kierowcą tira. W związku z tym może poruszać się po kraju ciężarową scanią.
Policja prosi wszystkie osoby, które widziały zaginioną dziewczynkę bądź opisanego mężczyznę o kontakt pod numerem telefonu 85 670 32 22 lub z najbliższą jednostką policji pod nr. tel. 997 lub komórkowy 112. Policja gwarantuje dyskrecję i anonimowość.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl