Aktualności

Wróć

Zaczyna działać punkt pomocy uchodźcom

2021-10-04 07:34:04
Dziś w Michałowie zaczyna działać punkt pomocy potrzebującym, głównie uchodźcom.
UM Michałowo
Michałowscy radni poparli propozycję burmistrza zgłoszoną na ostatniej sesji Rady Miejskiej dotyczącą utworzenia punktu doraźnej pomocy osobom potrzebującym. Za było 12 radnych, jeden radny nie wziął udziału w głosowaniu, choć był obecny.

Punkt pomocy potrzebującym został utworzony za pośrednictwem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i przy współpracy z OSP Michałowo. W budynku remizy przy ul. Fabrycznej w miniony piątek rozpoczęły się przygotowania do zorganizowana ogrzewalni, która umożliwi interwencyjny, doraźny pobyt w ciepłych pomieszczeniach. Są tam ciepłe koce, ciepły posiłek i ciepłe napoje.

Samorząd Michałowa zwrócił się z apelem do ludzi dobrej woli, wolontariuszy i społeczników, którzy mogliby pełnić dyżury w punkcie. Z taką propozycją pomocy już od piątku zgłaszały się osoby i samorządowcy z całej Polski.

- Na stałe będą tam pełnić dyżury strażacy ochotnicy – dwóch w dzień i jeden w nocy. W pobliżu jest też karetka pogotowia, jakby była potrzebna nagła pomoc lekarska – zapewnia burmistrz Marek Nazarko.

Jednocześnie przypomina, że w przypadku spotkania imigrantów można i nawet trzeba im udzielić doraźnej pomocy, należy jednak w pierwszej kolejności powiadomić placówkę straży granicznej.

Zarówno punkt jak i reakcja radnych to efekt potraktowania przez Straż Graniczną uchodźców – głównie kobiet i dzieci, które tydzień temu szukały pomocy w Michałowie. Wszyscy oni zostali wywiezieni z powrotem na granicę polsko-białoruską co spotkało się z oburzeniem i niezrozumieniem wielu osób. W miniony czwartek z radnymi Michałowa spotkał się zastępca komendanta placówki Straży Granicznej w Michałowie mjr Piotr Dederko.

Na pytania radnych co się stało z grupą kobiet i dzieci, które znajdowały się przy strażnicy w Michałowie 27 września, czy zostały zawrócone, przepchnięte przez drut, major przyznał, że osoby, które zostały w poniedziałek zatrzymane, nie spełniały przesłanek formalnych do tego, żeby pozostać na terytorium Polski i zostały z tego terytorium zawrócone.

Major przyznał, że sytuacja jest trudna, w ciągu doby zawracanych jest od 40 do 120 osób, jednak nie ma żadnych problemów, jeśli chodzi o ludzi nielegalnie przekraczających granicę z problemem bezpieczeństwa. To nie są niebezpieczni ludzie, raczej głodni.

– Jeśli ktoś widzi kobiety i dzieci w tak trudnej sytuacji, to nie da się przejść obok tego obojętnie. Jak nasz samorząd może pomóc? Za moment będzie zima, już jest zimno i tylko czekać, aż zaczniemy znajdować zwłoki! My musimy rozmawiać co można zrobić – mówił na sesji burmistrz Nazarko.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl