Zaczął zachowywać się agresywnie i nagle odjechał. Szukali go w lesie
Bielscy policjanci prowadzili w czwartek (27.10) poszukiwania mężczyzny, który nagle zaczął zachowywać się agresywnie wobec rodziny, po czym wsiadł do samochodu i odjechał w kierunku lasu.
pixabay.com
W czwartek (27.10) o godz. 15.25 dyżurny funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim został powiadomiony o zaginięciu 49-letniego mieszkańca gminy Brańsk.
Z informacji, które przekazano funkcjonariuszom, wynikało, że mężczyzna, przebywając na swojej posesji, zaczął zachowywać się agresywnie wobec rodziny, a następnie wsiadł do samochodu i odjechał w kierunku pobliskiego lasu. Po uzyskaniu informacji kilkunastu mundurowych z bielskiej komendy i posterunku policji w Brańsku, w tym przewodnik z psem służbowym, wyruszyło na poszukiwania mężczyzny.
Zbliżający się wieczór i niesprzyjająca pogoda w połączeniu ze stanem zdrowia zaginionego wzbudziły poważne obawy o jego życie. Policjanci razem z psem służbowym sprawdzali rejon, w szczególności pobliski las. Niespełna dwie godziny później zauważyli mężczyznę w kompleksie leśnym. Mundurowi przekazali 49-latka załodze karetki pogotowia.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl