Zaczadzenie. Syn znalazł martwą matkę
Sezon zimowy i konieczność ogrzewania domów niesie ryzyko pożarów i zaczadzeń. W czwartek (5.12) w miejscowości Knyszyn w jednym z domów znaleziono zwłoki 89-letniej kobiety. Przyczyną śmierci było zaczadzenie.
KWP Białystok
W czwartek (5.12) wieczorem około godziny 18:00 dyżurny monieckiej policji otrzymał zgłoszenie o pożarze w jednym z domów w miejscowości Knyszyn. Funkcjonariusze na miejscu zdarzenia zastali już straż pożarną, która poinformowała, że pożarł ugasł się samoistnie. Z ustaleń mundurowych wynika, że nieprzytomną kobietę odnalazł syn, który jak co dzień przyszedł rozpalić matce w piecu. Policjanci po wejściu do domu wraz ze strażakami i ratownikami, w której mieszkała 89-latka, znaleźli kobietę leżącą przy drzwiach wejściowych. Lekarz stwierdził zgon w wyniku zaczadzenia. Pomieszczenie nosiło ślady pożaru, który prawdopodobnie wybuchł przez niewłaściwe korzystanie z pieca.
Policjanci apelują o sprawdzanie przewodów kominowych, wentylację pomieszczeń i w miarę możliwości instalowanie czujek alarmowych.
- Czad nie posada zapachu i nie można go wyczuć. Możemy rozpoznać działanie tlenku węgla po objawach: nudności, ból głowy problemy z oddychaniem - informuje podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji.
W takich sytuacjach należy otworzyć okna i przewietrzyć mieszkanie.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl