Aktualności

Wróć

Zabytkowa kamienica przy Dąbrowskiego 14 na sprzedaż

2014-01-10 00:00:00
Tę kamienicę znają nie tylko osoby interesujące się historią Białegostoku. Dostojny budynek przy wiadukcie Dąbrowskiego od wielu lat niestety straszy białostoczan. Jest jednak szansa, że wkrótce będzie zachwycał - idzie na sprzedaż.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Piękny, ale zaniedbany

Duża, trzykondygnacyjna kamienica z oficynami przy obecnej ul. Dąbrowskiego 14 została wybudowana pod koniec XIX wieku. Nie ma wątpliwości, że miał być to budynek bogaty i okazały - świadczą o tym zdobienia: rzeźbione głowy nad oknami, zdobne gzymsy i pilastry, kute balkony. W okresie międzywojennym na górnych piętrach kamienicy mieściły się mieszkania. Już wtedy właścicielka Judel Prużan posiadała telefon. Na dole, w oficynach, miała siedzibę firma Lichtensztejna - Samochodowa komunikacja (zajeżdżały tu rozmaite pojazdy). Działała tam też piwiarnia prowadzona przez niejaką Truskolawską. Po wojnie w budynku wydzielono mieszkania komunalne. Mieściły się tam firmy zajmujące się deratyzacją oraz lecznica dla zwierząt, o czym informuje istniejący do dziś szyld nad bramą.

Niestety od kilku lat budynek stoi pusty i popada w ruinę. Nie zapobiegł temu nawet wpis do rejestru zabytków z 1997 r. Jest zamknięty, w pomieszczeniach zwalono różne sprzęty, bramę (zajmującą pół parteru) zamknięto na kłódkę, a okna zabito płytami OSB.

Zabytkowi nie pomagał też fakt, że tak naprawdę, nie był znany jego prawny właściciel. Dopiero w ubiegłym roku budynek został nabyty na rzecz skarbu państwa przez zasiedzenie. Potem decyzją komunalizacyjną wojewoda podlaski przekazał go gminie Białystok. Teraz miasto chce sprzedać zabytek.

Pod młotek

Urząd miejski opublikował ogłoszenie przetargowe dotyczące nieruchomości przy ul. Dąbrowskiego 14. Na sprzedaż wystawił działkę o powierzchni 945 m2 zabudowaną prawie w całości kamienicą z XIX w. oraz 3 budynkami gospodarczymi. Komunikacja na posesję zapewniona jest bramą od ul. Dąbrowskiego oraz wjazdem od ul. Botanicznej.

Magistrat nie ukrywa, że obiekt jest w złym stanie technicznym i wymaga remontu. Pozwolenie konserwatora na sprzedaż nieruchomości zawiera warunek nałożenia w umowie sprzedaży obowiązku przeprowadzenia remontu i konserwacji detalu architektonicznego do końca 2015 r. W związku z tym miasto już w ogłoszeniu przetargowym zastrzegło sobie prawo odkupu nieruchomości przez okres 2 lat.

Według planu zagospodarowania przestrzennego budynek przeznaczony jest na działalność usługową lub powinien pełnić funkcję mieszkaniową wielorodzinną z usługami. Ochronie podlega zarówno sam zabytek, jak i grunt.

Cena wywoławcza pięknej, ale zaniedbanej kamienicy to 1,619 mln zł. Za tak atrakcyjnie położoną nieruchomość nie jest to dużo, ale niestety przed przyszłym właścicielem stoi nie lada wyzwanie - odnowienie zabytku. Termin przetargu wyznaczono na 28 lutego.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl