Zabrał kluczyki i odjechał. Zatrzymał się na ogrodzeniu
Policjanci zatrzymali 44-latka, który zabrał kluczyki od mercedesa swojej znajomej, po czym pijany wjechał w ogrodzenie. Mężczyzna miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie.
KMP Białystok
W Nowy Rok, tuż po godz. 6.00, białostocki dyżurny otrzymał informację o 44-latku, który zabrał znajomej kluczyki od auta i odjechał.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Białymstoku, na miejscu natychmiast pojawili się białostoccy policjanci. Mundurowi zauważyli pojazd w rejonie miejscowości Osowicze, który uderzył w ogrodzenie nowo budowanego domu.
Jak się okazało, 44-latek przyjechał do Polski świętować. Zabrał kluczyki bez wiedzy i zgody znajomej i odjechał. 44-latek, który kierował mercedesem, miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Teraz usłyszy zarzuty. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Piłeś, nie jedź!
Mimo nieustannych apeli policji, wciąż nie brakuje osób, które decydują się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. W 2019 roku policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku ujawnili w sumie 529 nietrzeźwych kierowców.
Funkcjonariusze przypominają wszystkim kierowcom, że nawet odrobina alkoholu może nieodwracalnie przekreślić wszystkie nasze plany i być przyczyną tragedii.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl