Zabawki ze szkodliwymi substancjami. Niewiele brakowało, a trafiłyby do obiegu
Rodzice zawsze powinni być wyczuleni na to, co znajduje się w otoczeniu ich dzieci. Dlatego nie wolno kupować zabawek z nieznanych źródeł. Te ze szkodliwymi substancjami mało brakowało, a trafiłyby do sprzedaży.
Podlaska KAS
Dzieci kochają zabawki. Kolorowe, rozwijające, przedstawiające postaci z ukochanych bajek i inne. Spędzają z nimi często dużo czasu, dlatego rodzice powinni być wyczuleni na to, co się w nich znajduje i nie chodzi tylko o drobne elementy, które ich pociechy mogłyby połknąć. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej udaremnili obrót 2200 sztuk niebezpiecznych zabawek. To dwie partie wyprodukowanych w Chinach lalek i figurek zwierząt.
Jedna z firm w naszym regionie zgłosiła zakupiony towar w Oddziale Celnym w Białymstoku. Po kontroli dokumentacji i oględzinach towaru funkcjonariusze skierowali towar do analiz laboratoryjnych. Okazało się, że w plastikowych elementach chińskich lalek i figurek dla zwierząt wykryty bardzo wysokie, wielokrotnie przekraczające dopuszczalne normy stężenie ftalanów.
Funkcjonariusze KAS o całej sprawie poinformowali Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej, który wydał opinię dotyczącą zatrzymania towaru, który stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia użytkowników – w tym przypadku dzieci. Dlatego też 2214 sztuk niebezpiecznych zabawek nie trafi do sklepów, towar w całości ma zostać zniszczony (koszt tych działań musi pokryć importer).
Jak informuje KAS, bezpieczeństwo i ochrona rynku to jedno z ich kluczowych zadań. Funkcjonariusze dbają, przy współpracy z Inspekcją Handlową, by wszystko, co trafia na rynek, spełniało wymogi unijne oraz krajowe.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl