Kryminalne

Wróć

Zaatakowali ją na imprezie. Pobili, a później okradli

2018-11-28 13:04:50
W jednym z mieszkań na osiedlu Przydworcowe doszło do rozboju. 31-latka i jej 17-letni kolega najpierw pobili swoją ofiarę, a później ukradli z jej torebki telefon komórkowy i kosmetyki. Już usłyszeli zarzuty, za które odpowiedzą teraz przed sądem.
KMP Białystok
Rozbój w centrum miasta

W nocy z niedzieli na poniedziałek (z 25 na 26 listopada) dyżurny białostockiej Komendy Miejskiej Policji został zaalarmowany o rozboju, do którego doszło w jednym z mieszkań na osiedlu Przydworcowe.

- Z informacji przekazanej przez pokrzywdzoną wynikało, że do mieszkania zaprosiła ją jej znajoma. Tam były już trzy osoby, które spożywały alkohol. Kobiety dołączyły się do biesiadowania. W pewnym momencie mężczyzna i jedna z kobiet zaatakowali 20-latkę. Bili ją i kopali po całym ciele, a gdy ofiara była już bezbronna, z torebki ukradli telefon komórkowy i dwie saszetki z kosmetykami - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.

Groził przy użyciu noża

Po wszystkim atakujący ją wcześniej mężczyzna przyłożył kobiecie nóż do szyi i zagroził pozbawieniem życia, jeśli zawiadomi policję. 20-latce udało się uciec z mieszkania i zaalarmować funkcjonariuszy.

Mimo że kobieta nie była w stanie podać numeru mieszkania, a jedynie wskazać blok, policjanci ustalili dokładny adres i zatrzymali sprawców.

31-latka i jej młodszy kolega byli pijani. Badanie wykazało, że kobieta miała 2,3 promila alkoholu w organizmie, a 17-latek o promil mniej. Napastnicy usłyszeli zarzuty. Za rozbój grozi im do 12 lat więzienia.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl