Sport

Wróć

Za nami charytatywny turniej z udziałem absolwentów UwB

2023-04-03 09:42:31
W sobotę (1.04), w hali Uniwersytetu w Białymstoku, rozegrano charytatywny turniej piłkarski. Podczas wydarzenia zbierano pieniądze na rzecz Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum.
Łukasz Nowicki/UwB
Była radosna atmosfera, udało się pomóc potrzebującym, a do tego nie zabrakło sportowych emocji. Tak, pierwszy charytatywny turniej piłkarski absolwentów UwB pod nazwą Gramy nie na żarty okazał się dużym sukcesem. Do udziału w zawodach zgłosiło się łącznie ponad 60 uczestników, a większość z nich stanowili absolwenci największej podlaskiej uczelni.

- Bardzo chcę podziękować wszystkim za udział w tym turnieju. Nie spodziewaliśmy się, że pojawi się aż 8 drużyn. I jak to się mówi w sporcie, niech wygra najlepszy - tak witał uczestników rozgrywek prof. Robert Ciborowski, rektor UwB oraz pomysłodawca zawodów.

Prof. Robert Ciborowski nie tylko wymyślił organizację turnieju, ale także sam wziął w nim udział. Jego Torpedy, które składała się z samych absolwentów UwB, przegrały wprawdzie minimalnie 3 spotkania grupowe, jednak istnieje szansa, że w przyszłości dojdzie do rewanżu.

- Turniej się udał, były świetne mecze, wspaniała atmosfera. Sama gra była wielką przyjemnością, ale najważniejszy był szczytny cel, bo w trakcie rozgrywek zbieraliśmy pieniądze na białostockie hospicjum. Myślę, że co roku będziemy spotykać się na takim turnieju i integrować na sportowo - zapowiedział rektor UwB.

Oprócz wspomnianych Torped na boisko wybiegły też: Sparta Świerkowa I, Piłkarze Zaoczni, Złoty Gol, Kulturoznawcy, Stowarzyszenie dla Polski, Nienażarci oraz Sparta Świerkowa II.

3. miejsce zajęła Sparta I, która w starciu o brąz wygrała po serii rzutów karnych z Nienażartymi, a puchar i medale koloru złotego otrzymali przedstawiciele drużyny o nazwie Piłkarze Zaoczni. 2. lokata przypadła ekipie Złoty Gol, która to przegrała wielki finał 2:3 w rzutach karnych.

- W imieniu Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum w Białymstoku dziękujemy za tę inicjatywę, za to, że możemy tutaj być. Nasze Towarzystwo od 1987 r. opiekuje się chorymi, szczególnie z chorobą nowotworową. Są to osoby ciężko chore, nieuleczalne. W opiece domowej mamy 250-300 pacjentów, głównie z terenu miasta Białystok, natomiast w naszym hospicjum stacjonarnym przebywa ok. 650 osób. Ale hospicjum to także życie, bo nie o to chodzi, by ludzie umierali spokojnie, ale żeby żyli do samego końca - mówiła w trakcie turnieju dr Jolanta Iwanowska, prezes TPCh Hospicjum w Białymstoku.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl