Aktualności

Wróć

Za mało kandydatów do rad osiedli. Termin ich zgłaszania został wydłużony

2016-05-09 15:11:09
Na razie tylko na 11 z 28 białostockich osiedli jest wystarczająca liczba osób, by przeprowadzić wybory do lokalnych rad. Do końca tygodnia przedłużono termin zgłaszania kandydatów.
Ewelina Sadowska-Dubicka
- Na niektórych osiedlach podpisy pod kandydaturami zostały złożone w wystarczającej ilości, żeby przeprowadzić wybory do rad osiedli, aczkolwiek na niektórych osiedlach musimy wydłużyć termin przyjmowania zgłoszeń - poinformował Krzysztof Stawnicki, członek miejskiej komisji wyborczej i radny PiS.

Jak podliczył Stawnicki, na 11 osiedlach wybory na pewno się odbędą - tam zgłoszono co najmniej 16 kandydatów (rady będą 15-osobowe). Rekordowe są Dojlidy Górne, gdzie chętnych do pracy w radach osiedli jest 23 białostoczan. Na Starosielcach zgłoszono 22 osoby, na Jaroszówce 20, a na osiedlu Mickiewicza 19.

Kandydatów brakuje zaś na osiedlach: Centrum (5 osób), Sienkiewicza (1), Młodych (7), Dojlidy (3), Bema (3), Wysoki Stoczek (6) oraz Bacieczki (3). Tam do piątku (13.05) do godz. 18.00 będą jeszcze przyjmowane zgłoszenia.

- Trudno powiedzieć, od czego to zależy - komentuje różnicę w ilości zgłoszeń Krzysztof Stawnicki. - Na pewno w dużej mierze jest blokada informacyjna ze strony prezydenta miasta Białegostoku. My osobiście cieszymy się, że radni Platformy Obywatelskiej, chociaż przez ostatnie dwie kadencje walczyli z rozhulaną demokracją, włączyli się czynnie do wyborów, a nawet zgłosili swoich kandydatów - mówił.

- Na osiedlach domków jednorodzinnych, poza Skorupami, odbywają się wybory, a w blokach jest gorzej. Tam już dawniej były problemy z radami osiedli - dodaje Zbigniew Brożek z miejskiej komisji wyborczej.

- Niektórzy mylą rady osiedlowe z radami, które działają przy spółdzielniach - twierdzi Stawnicki.

W poniedziałek (9.05) odbędzie się jeszcze spotkanie miejskiej komisji wyborczej, która ogłosi nabór do pracy w komisjach do liczenia głosów. Zostaną one utworzone w szkołach w centrach każdego z osiedli, na których będzie przeprowadzone głosowanie. Praca w nich będzie płatna - od 140 do 180 zł.

Wybory do rad osiedli odbędą się 5 czerwca.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl