Sławny reżyser zaprojektował także prawdziwie baśniową scenografię, która nieustannie zachwyca widownię. Pracę nad Turandot przerwała kompozytorowi śmierć, lecz dzięki staraniom legendarnego dyrygenta Artura Toscaniniego opera została dokończona - finałowy duet księcia Kalafa i tytułowej księżniczki dopisał Franco Alfano. Partytura Pucciniego obfituje w wielkie przeboje muzyki operowej - każdy zna choćby słynną arię Kalafa Nessun dorma. Jednak największe wymagania stawia wykonawczyni roli tytułowej: na premierze śpiewała ją Rosa Raisa, urodzona jako Róża Burchstein w Białymstoku, która ponoć straciła po tym występie głos. Nie grozi to Ninie Stemme, wykonującej z powodzeniem wielkie partie dramatyczne na największych scenach świata.
Jaka jest fabuła opery? Piękna i okrutna księżniczka chińska ma wielu adoratorów, a każdemu z kandydatów do swojej ręki zadaje trzy zagadki; kto nie odpowie - ten da głowę pod topór. Głowy spadają. Ale i ją samą czeka zagadka. Dawno temu, w czasie najazdu tatarskiego, prababka Turandot została porwana, uwiedziona i zamordowana przez cudzoziemca. Za tę zbrodnię księżniczka postanowiła zemścić się na całym męskim rodzie. Obiecała sobie, że nigdy żaden mężczyzna jej nie zdobędzie.
Transmisja rozpocznie się o 18.55 na scenie kameralnej OiFP. Patronujemy wydarzeniu.
Wygraj zaproszenie:
Konkurs
Szczegóły:
Inscenizacja Turandot w Operze i Filharmonii Podlaskiej