XV Międzynarodowy Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. Zagrają Kult i Lao Che
10 i 11 września odbędzie się XV Międzynarodowy Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru w Białymstoku. Na uczestników czeka wiele wystaw, konferencji, spotkań i koncert, podczas którego zagrają znane polskie zespoły.
M. Kardasz
XV marsz w Białymstoku
Z okazji tego, że jest to XV jubileuszowy marsz, chcemy go bardziej podkreślić. Zostanie zorganizowany koncert dwóch zespołów: Lao Che i Kult - powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. - Drugi dzień będzie bardziej tradycyjny. Przypominamy, że jest to uroczystość o charakterze patriotyczno-religijnym – dodał.
Wiele osób przyjeżdża co roku, by móc uczestniczyć w tym wydarzeniu. W marszu udział biorą również osoby z Austrii, Londynu czy Florydy.
Wielu uczestników tego marszu będzie brało w nim udział po raz piętnasty. Są to ludzie, którzy przyjeżdżają z bardzo daleka.
– Nazywamy ich już etatowymi uczestnikami marszu – mówił Prezes Zarządu Głównego Związku Sybiraków Tadeusz Chwiedź.
Motto tegorocznego marszu brzmi Koniec wojny – nowe zniewolenia.
Sybiracy zasługują na pamięć
Koniec wojny nie oznaczał końca represji dla Sybiraków, których poniewierka trwała jeszcze ponad rok. Dopiero w 1946 roku władze podjęły decyzję o powrocie zesłańców Sybiru do Polski. Sybiracy liczyli, że po powrocie do kraju czeka ich lepsze życie.
- Liczyliśmy, że wracamy do ojczyzny, która na nas czeka i przyjmie nas tak, jak matka kochająca swoje dzieci. Niestety była to nie matka, a macocha – zła, niesprawiedliwa i okrutna – wspomina Tadeusz Chwiedź.
Sybiracy po powrocie do ojczyzny nie mieli prawa zamieszkania we własnych domach, gdyż uniemożliwiły to ówczesne władze. Prześladowane były też dzieci zesłańców, które ze względu na rosyjski akcent, nabyty podczas pobytu na obczyźnie, przezywane były bolszewikami, kacapami i ruskami. Jeśli ktoś miał napisane w dokumentach, że był wywieziony na Sybir, nie miał możliwości dostania się na studia. Miał także trudności ze znalezieniem zatrudnienia bądź otrzymywał same najgorsze oferty pracy.
- Sybirak, który nie miał bogatej rodziny w Polsce, musiał jeszcze przez wiele miesięcy chodzić do Państwowego Urzędu Repatriacyjnego, by dostać dzienną porcję chleba – mówił prezes Związku Sybiraków.
Wystawy, spotkania i koncert
10 września chętni mogą obejrzeć w kościele pw. św. Ducha w Białymstoku przy ul. Sybiraków dwie wystawy. Pierwsza pt. Marsz Żywej pamięci Polskiego Sybiru – To już 15 lat została przygotowana przez Muzeum Wojska w Białymstoku. Drugą pt. Nowe zniewolenie opracował białostocki oddział IPN. Tego dnia zaplanowano również zwiedzanie Muzeum Wojska Polskiego, gdzie będzie wystawa malarstwa Ottona Grynkiewicza.
Pierwszego dnia marszu, o godzinie 19.00 na stadionie miejskim odbędzie się koncert. Wówczas na scenie wystąpią znane polskie zespoły: Lao Che oraz Kult. Szacuje się, że weźmie w nim udział około 5000 osób.
Lao Che jest zespołem crossoverowym, jego nazwa pochodzi od jednej z drugoplanowych postaci filmu Idiana Jones i Świątynia Zakłady. Kapela wydała kilka płyt m.in.:. Gusła, Powstanie Warszawskie czy Gospel. Zespół stał się znany dzięki drugiemu krążkowi. Wówczas na zamówienie Muzeum Powstania Warszawskiego nagrał singiel Czerniaków. Trzy lata temu 7 członków zespołu zostało udekorowanych Srebrnymi Krzyżami Zasługi za działalność na rzecz popularyzacji i upamiętnienia Powstania Warszawskiego.
Zespół Kult jest znany na polskiej scenie od 1982 roku. Pięć lat później grupa wydała swój pierwszy krążek pt. Kult. Później powstały kolejne znane albumy m.in. Kaseta czy Po co wolność, Tata Kazika, Ostateczny krach systemu korporacji czy Prosto. Wiele krążków wydanych przez zespół otrzymało miano złotej lub platynowej płyty.
Bilety na koncert będą do nabycia w kasie BOK. Cena 10 zł.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl