Wzrosną kary za brak OC
Wysokość kar za nieposiadanie aktualnego OC uzależniona jest od minimalnej płacy, jaka aktualnie obowiązuje w kraju. Ta od stycznia 2017 r. wzrośnie, co oznacza, że więcej zapłacimy również za brak ubezpieczenia samochodowego.
pixabay.com
OC obowiązkiem
Wykupienie OC to najważniejsza rzecz – obok zarejestrowania auta – jaką musi zrobić każdy kierowca po zakupie pojazdu. Ubezpieczenie trzeba także, przed jego wygaśnięciem, systematycznie przedłużać. Czy zrobimy to w tej samej, czy w innej firmie – nie ma to większej różnicy.
Nieposiadanie OC może skutkować wysokimi grzywnami. W przypadku samochodów osobowych jest to nawet 2-krotność minimalnej płacy krajowej. Jeszcze większe kary mogą zapłacić posiadacze pojazdów ciężarowych. To właśnie im grozi nawet 3-krotna wartość najniższej pensji brutto obowiązującej w danym roku.
Wysokość kar
Zgodnie z postanowieniami rządu, od 1 stycznia 2017 r. minimalna płaca wzrośnie z 1850 zł brutto do 2000 zł brutto. Oznacza to, że kwota, jaką trzeba będzie zapłacić za brak ubezpieczenia, wyniesie nawet 6000 zł. Taką sumą mogą zostać ukarani, niestosujący się do przepisów, kierowcy aut ciężarowych. Jest to jednak najbardziej dotkliwa kara. Dokładne grzywny za nieposiadanie OC uzależnione są od rodzaju pojazdu, jakim się poruszamy, a także tego, od jak dawna ubezpieczenie jest nieważne.
- Ostateczna wysokość kary zależy także od czasu, w jakim zarejestrowany w Polsce pojazd pozostaje bez ważnego ubezpieczenia. Jeśli ten okres jest krótszy niż 3 dni, wówczas wysokość grzywny wyniesie 20% najwyższej możliwej dla danego typu pojazdu kary. Brak OC od 4 do 14 dni to 50% tej opłaty. Pełną karę płacą natomiast ci kierowcy, którzy OC nie mają dłużej niż przez 2 tygodnie – mówi Damian Andruszkiewicz, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Przekładając to na kwoty. Posiadacz auta osobowego, którego OC straciło ważność maksymalnie 3 dni temu, zapłaci 800 zł (w 2016 r. było to 740 zł). W przypadku, gdy kierowca nie ma OC od 4 do 14 dni grzywna wyniesie 2000 zł (wcześniej 1850 zł). Aż 4000 zł trzeba będzie oddać, gdy ubezpieczenie jest nieaktualne ponad dwa tygodnie (rok temu 3700 zł). Właściciele samochodów ciężarowych zapłacą od 1200 do 6000 zł, zaś osoby poruszające się innymi pojazdami (motocyklami, skuterami) obowiązywać będzie przedział kar od 130 do 670 zł.
Wiele aut bez ubezpieczenia
Ci, którzy poruszają się pojazdami z nieważnym OC, w przypadku kolizji lub wypadku wszelkie spowodowane szkody muszą zapłacić z własnej kieszeni. Kwoty są duże, jeżeli uszkodzone zostało auto, a nawet ogromne, jeśli ucierpieli także ludzie.
- Podwyżki kar za brak ubezpieczenia OC nie są zbyt istotne. Nigdy nie zdarzyło mi się, abym go nie posiadał. Myślę, że tak samo jest u reszty Polaków. Kierowców z brakiem tego dokumentu jest pewnie niewielu – mówi były białostocki taksówkarz z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem za kierownicą.
Okazuje się, że jesteśmy w błędzie. Problem braku OC dotyczy ogromnej liczby Polaków. Według wyliczeń Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, liczba pojazdów bez ubezpieczenia samochodowego przekracza w kraju 100 tys. Właściciele większości z tych aut są zwyczajnie nieświadomi nieposiadania ważnego dokumentu OC.
Tak więc na wszelki wypadek, przed następnym wyruszeniem w trasę, sprawdźmy, czy przypadkiem sami nie jesteśmy w gronie łamiących prawo z powodu nieważnego ubezpieczenia.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl