Wyzwał nauczyciela i chciał go uderzyć. Sąd umorzył postępowanie
Podczas lekcji historii 17-letni uczeń wyzwał nauczyciela, a następnie udał, że chce go uderzyć głową. Sprawa trafiła do sądu.
sxc.hu
Zajście miało miejsce w maju bieżącego roku w Zespole Szkół Rolniczych w Czartajewie. Podczas lekcji historii, II klasa Technikum Mechanicznego pisała sprawdzian. Jeden z uczniów, Krystian K. był wtedy nieklasyfikowany właśnie z historii. Chłopak miał szansę poprawić swoje oceny na klasówce. Nauczyciel poprosił 17-latka, aby ten przesiadł się do innej ławki. Krystian K. zaczął być wtedy agresywny. Chłopak zwyzywał nauczyciela, wykonał również zamach głową, tak jakby chciał go uderzyć. W ocenie śledczych takie zachowanie zmierzało do zastraszenia nauczyciela w obecności klasy.
Prokuratura oskarżyła 17-latka o znieważenie nauczyciela podczas pełnionych przez niego obowiązków służbowych. W październiku sąd w Siemiatyczach uznał chłopaka za winnego, ale postępowanie umorzył warunkowo na okres 2 lat. Krystian K. otrzymał dozór kuratora. Sąd zobowiązał też nastolatka do zapłacenia nauczycielowi 1000 zł tytułem zadośćuczynienia. Od wyroku odwołała się prokuratura, przekonując, że zachowanie oskarżonego było zamachem na godność nauczyciela i prawidłowe funkcjonowanie szkoły. Prokurator chciał uchylenia wyroku i zwrócenia sprawy do ponownego rozpoznania. Jednak na początku rozprawy odwoławczej przed Sądem Okręgowym w Białymstoku, apelację wycofał.
Ostatecznie Krystian K. nie zdał do następnej klasy z historii i przeniósł się do innej szkoły. Sąd pozostawił apelację bez rozpoznania, wyrok z pierwszej instancji jest prawomocny.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl