Wyższe dochody to wyższe podatki. Tylko w ubiegłym roku zapłaciliśmy 400 mln zł więcej
Im więcej zarabiamy, tym więcej podatków płacimy. Za 2018 r. mieszkańcy województwa podlaskiego zapłacili o 400 mln zł więcej podatku PIT niż rok wcześniej.
pixabay.com
Dochody wzrastają, a co za tym idzie – podatki windują w górę. Na koniec czerwca zawsze podsumowywana jest kampania rozliczania PIT-ów przez urzędy skarbowe. Jak wynika z zebranych danych, łączny podatek dochodowy od osób fizycznych, który musieli zapłacić rozliczający się w województwie podlaskim, wyniósł 2 mld 350 mln zł i był o 400 mln zł wyższy niż przed rokiem. Świadczy to o tym, że mieszkańcy naszego regionu zarobili dużo więcej niż w 2017 r.
98% wszystkich podatników znalazło się w I przedziale podatkowym i zapłaciło 18% podatek. Pozostali, dokładnie 17 117 osób, to rozliczający się, u których podstawa obliczenia podatku przekroczyła 85 528 zł, w związku z tym znaleźli się oni w II przedziale podatkowym i zapłacili 32% podatek
Mamy też sporo milionerów
W 2018 r. osób, które wykazały dochód przekraczający milion zł, było w naszym regionie 758, z kolei rok wcześniej – 614. Skok jest więc spory. Najwięcej milionerów mieszka w Białymstoku i okolicach – 388 (o 73 więcej niż w 2017 r.), w Łomży – 91 (wcześniej było ich o 26 mniej) oraz w Suwałkach – 71 (o 17 więcej niż przed rokiem).
Z danych białostockiej Izby Administracji Skarbowej wynika, że największe dochody mieszkańcy regionu osiągnęli prowadząc działalność gospodarczą. Najlepiej zarabiający przedsiębiorca osiągnął dochód ponad 30 mln zł. Z kolei najwyższy dochód z obrotu papierami wartościowym, jaki wykazał podatnik w PIT-38, wyniósł ponad 19 mln zł. Z kolei wśród najbardziej popularnych PIT-37, które składają najczęściej osoby zatrudniane na umowę o pracę, rekordowy dochód wyniósł blisko 3,5 mln zł.
Rok temu 13 tys. podatników wykazało dochody z zagranicy, w tym było ich o 1 tys. więcej.
Zwroty i niedopłaty
Jeśli chodzi o ulgi, to tak jak przed laty największą popularnością cieszyła się ulga rodzinna i rehabilitacyjna.
Jak informuje białostocka KAS, w 99 tys. zeznań wykazano niedopłatę i w związku z tym podatnicy musieli dopłacić fiskusowi prawie 213 mln zł. Dużo więcej było jednak zwrotów. W 313 tys. zeznań podatnicy wykazali, że to urząd skarbowy powinien zwrócić im nadpłatę, a jej łączna kwota to 338 mln zł.
Największa kwota, którą urząd skarbowy zwrócił podatnikowi, wyniosła 2,5 mln zł, dla porównania zeszłoroczny rekord to 416 tys. zł. Z kolei najwyższa dopłata wyniosła 4,5 mln zł (rok wcześniej - 3 mln zł).
Jak wynika z analiz w 2018 r. Podlasianie częściej dokonywali transakcji na Giełdzie Papierów Wartościowych. Liczba osób, które w zeznaniach PIT-38 złożonych w urzędach skarbowych wykazała przychody (dochód lub stratę) ze sprzedaży papierów wartościowych, wyniosła w tym roku 5 407 (rok wcześniej takich podatników było 5 695).
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl