Aktualności

Wróć

Wywieźli ich na nieludzką ziemię. 79 lat temu rozpoczęły się masowe deportacje na Syberię

2019-02-10 08:14:04
79 lat temu rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja polskich obywateli na Syberię. Była ona też tą najliczniejszą - zabrano wówczas z domów około 140 tys. osób.
Wikipedia.pl
Nowy rodzaj represji

W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku do tysięcy polskich domów zapukali funkcjonariusze NKWD. Był to początek akcji deportacyjnej na Syberię blisko 140 tys. ludzi, którzy po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski zostali uznani za wrogów ZSRR. Deportacje miały też podłoże ekonomiczne - sybiracy mieli stanowić tanią siłę roboczą przy wyrębie lasów, budowie linii kolejowych itp.

Z terenu byłego województwa białostockiego wywieziono niemal 13 tys. osób. Zesłano głównie osadników wojskowych i cywilnych oraz leśników. Była to pierwsza z czterech masowych deportacji sowieckich w latach czterdziestych. 

- Pierwsza wywózka to był pierwszy przypadek tego rodzaju represji na ziemiach Rzeczpospolitej, czyli represji o charakterze masowym. Represje rozpoczęły się od początku okupacji sowieckiej, czyli do 17 września 1939 roku, natomiast ta wywózka jest zupełnie nowym przedsięwzięciem. Do tej pory wywożono pojedyncze osoby, które były faktycznym zagrożeniem albo istniało podejrzenie, że takim mogą się stać, czy to dla władz carskich w XIX wieku, czy dla władz sowieckich. Przy tych masowych wywózkach zabierano wszystkich, nawet małe dzieci, a trudno je nazwać zagrożeniem dla władz - przypomina prof. Wojciech Śleszyński, dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru.

Pobiegną, by upamiętnić

Jak co roku z okazji rocznicy w Białymstoku przygotowano szereg wydarzeń, które rozpoczęły się już w piątek od promocji albumu Sybir ołówkiem Aliny Maliszewskiej. Ich autorka to znana z tworzenia animacji filmowych artystka, która pracowała m.in. przy powstawaniu takich seriali rysunkowych jak Dziwne przygody Koziołka Matołka czy Baśnie i waśnie. Była ona jednak także jedną z osób, które na Sybir zostały zesłane, a rysunki we wspomnianej publikacji powstawały na podstawie jej osobistych obserwacji. 

Po wernisażu odbył się natomiast koncert pt. Pamięć, w repertuarze którego znajdą się m.in. takie utwory jak Pro Memoria 1940 Tadeusza Trojanowskiego czy VI symfonia h-moll Patetyczna Piotra Czajkowskiego.

Na niedzielę natomiast zaplanowany jest 1. Bieg Pamięci Sybiru. Weźmie w nim udział 800 osób, które do pokonania będą miały 5-kilometrową trasę po lesie Pietrasze. Obok niej znajdą się trzy inscenizacje:

- aresztowanie, gdzie białostocka rodzina zostanie pod bronią wyrwana z domu i przetransportowana przez żołnierzy NKWD,
- transport – drugi etap deportacji przedstawiony zostanie przy pomocy bydlęcego wagonu, w którym przewożono Polaków na Sybir,
- łagier - obozy, do których zesłano część deportowanych.

Dodatkowo wzdłuż całego dystansu będą poustawiane także specjalne tabliczki informujące o miejscach wywózek, razem z liczbą kilometrów, którą sybiracy musieli przebyć do miejsca zesłania.

Liczba do końca nie znana

W ramach wszystkich masowych wywózek zabrano z Polski od 350 do 400 tys. osób. Do tego doliczyć należy osadzonych w więzieniach, skazanych i zesłanych do obozów pracy przymusowej, jeńców wojennych, młodzież wcieloną do Armii Czerwonej i grup budowlanych, oraz wszystkich wywiezionych mniej lub bardziej przymusowo do pracy w radzieckich fabrykach i kopalniach. Wówczas ta liczba może przekroczyć nawet 700 tys., chociaż nigdy do końca nie będzie wiadomo, jaki poziom ona osiągnęła.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl