Kultura i Rozrywka

Wróć

Wytańczyć Chopina. Po premierze widowiska baletowego w OiFP [ZDJĘCIA]

2021-12-04 09:40:00
W piątek (3.12) w Operze i Filharmonii Podlaskiej odbyła się premiera widowiska baletowego We love Chopin, wykonanego przez zespół baletowy OiFP. Jest to pierwszy spektakl ściśle baletowy na deskach Opery.
Redakcja BiałystokOnline
We love Chopin składa się z 6 części. Okraszone jest wstępem historycznym i anegdotami, w moim odczuciu niepotrzebnymi. Ma się wrażenie, że jest to jakby teatralny kabaret, nieadekwatny do formy i tematu spektaklu.

Jednak, gdy na scenę wkracza pianistka (świetna Karina Komandera), a wraz z nią tancerze baletowi, rozpoczyna się inscenizacja, która nikogo nie pozostawi obojętnym.

- We love Chopin to ważny spektakl także ze względu na to, że w tym roku mieliśmy Konkurs Chopinowski – mówi Zofia Rudnicka, choreografka spektaklu. – W spektaklu chcemy pokazać młodych tancerzy od strony techniki tańca, wyrazu artystycznego, pokazać ich emocje i temperamenty. Muzyka Fryderyka Chopina zachwyca i wzrusza ludzi na całym świecie. Dziś – przedstawiona przez tancerzy – pozwoli zobaczyć i głębiej odczuć zawarte w niej emocje.

Zespół baletowy Opery i Filharmonii Podlaskiej składa się z 6 osób, kierownikiem jest Jarosław Sołowianowicz. Podczas premiery We love Chopin można było podziwiać: Joannę Frątczak, Nataszę Borycką, Karolinę Merdę, Hannę Mocarską, Szymona Harasimowicza oraz Arkadiusza Jarosza. Gościnie wystąpili: Zofia Knetki-Oberemok, a także Sergii Oberemok. W przedstawieniu udział wzięli: Joanna Matulewicz (mezzosopran), Tomasz Rak (baryton) oraz Magdalena Stachura (flet).

Widowisko baletowe We love Chopin to subtelność, finezja, delikatność ruchów i gestów. Partie solowe oczarowywały publiczność, tancerze i tancerki pełni wdzięku i w przepięknych strojach (odpowiadała za nie Dorota Wolak) byli pełni zaangażowania i emocji.

Taniec klasyczny, jakim jest balet, jest jedną z trudniejszych form sztuki. Aby przedstawienie baletowe przyniosło zamierzony efekt – wymagana jest perfekcja i precyzja. Niestety, w niektórych scenach grupowych młodemu zespołowi baletowemu tego zabrakło. Jednak całość to ciekawy i wyjątkowy projekt. A zespołowi należy kibicować.

REPERTUAR OPERY I FILHARMONII PODLASKIEJ
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl