Wysoka frekwencja i silna obsada. Ta edycja Letniej Grand Prix przejdzie do historii
Na plaży miejskiej na Dojlidach, rozegrano ostatni siatkarski turniej zaliczany do cyklu Letniej Grand Prix. Zawody wygrała para Damian Wierzbicki/Damian Załęski.
Kamil Timoszuk/Letnia Grand Prix
Wszystko co dobre niestety szybko się kończy. Tegoroczna odsłona Letniej Grand Prix cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i przyciągnęła na białostocki piasek przedstawicieli m.in. PlusLigi, Tauron 1. Ligi, BLS oraz Suwalskiej Amatorskiej Ligi Siatkówki, ale wyjątkowe sportowe zmagania są już przeszłością. W sobotę na Dojlidach rozegrano ostatni turniej, a jego zwycięzcami okazali się Damian Wierzbicki i Damian Załęski. Wspomniana dwójka w finałowej rywalizacja pokonała po 3-setowym boju duet Kewin Sasak/Jakub Koc, a 3. miejsce przypadło parze Adam Lewko/Daniel Ostaszewski.
W sumie na przestrzeni 2 miesięcy odbyły się aż 4 turnieje (3 w kategorii open i 1 dziecięco-młodzieżowy). Organizatorzy rozdali mnóstwo nagród rzeczowych, finansowych oraz voucherów, a ponadto warto dodać, że warunki do gry były wręcz idealne. Nowy piasek na boiskach Ośrodka Sportów Wodnych Dojlidy spisał się znakomicie, a i na pogodę zawodnicy i twórcy wydarzenia nie mogli specjalnie narzekać. Niekorzystne warunki atmosferyczne, przez które konieczna była zmiana terminu imprezy, przytrafiły się tylko raz. Pozostałe turnieje rozgrywane były przy aurze, którą spokojnie można nazwać optymalną, co też sprawiło, że poziom zmagań stał na naprawdę wysokim poziomie.
Choć Letnia Grand Prix 2022 dopiero dobiegła końca, już teraz wiadomo, że popularny cykl będzie miał swą kontynuację. W 2023 r. Dojlidy znów opanuje moda na siatkówkę plażową, a organizatorzy zapowiadają, że zrobią wszystko, by następna odsłona zawodów była jeszcze lepsza.
Patronem medialnym wydarzenia był BiałystokOnline.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl