Nowy cykl, stary zwycięzca
W
AG Racing Center, czyli miejscu, gdzie dostępne są profesjonalne symulatory jazdy, wystartował nowy cykl zatytułowany Wyścigowe Mistrzostwa Białegostoku AG Racing Cup. Rywalizacja w tych zawodach rozpoczęła się już 5 lutego, kiedy to ruszyły prekwalifikacje, lecz tak naprawdę miały one jedynie charakter smacznej przystawki. Danie główne zaserwowano w sobotę. To właśnie tego dnia rozegrano bowiem półfinały i finały. Zmagania w formie serii krótkich, ale bardzo dynamicznych i z dużą ilością walki na torze, wyścigów przyniosły mnóstwo emocji, a wszystko zapoczątkował briefing, na którym omówiono zasady rywalizacji.
Świadkami pierwszych simracingowych pojedynków byliśmy o godz. 10.30, natomiast ostateczne rozstrzygnięcia zapadły tuż przed godz. 19.00. Zawody, w których wzięło udział 15 kierowców, wygrał Dominik Plona, czyli zwycięzca klasyfikacji generalnej TimeAttack Challenge za rok 2021. Wspomniany uczestnik okazał się najlepszy w 6 z 8 wyścigów, w których startował.
- Poziom rywalizacji był naprawdę wysoki. Byłem pod sporym wrażeniem tempa pozostałych zawodników, a zwłaszcza tego, jak byli w stanie poprawiać się z wyścigu na wyścig. Jeśli chodzi o mój performance, to jestem bardzo zadowolony. Zachowałem zimną głowę i nie popełniłem żadnego większego błędu - mówi Dominik Plona, triumfator inauguracyjnej rundy Wyścigowych Mistrzostw Białegostoku AG Racing Cup.
Zapoczątkowany w lutym cykl będzie składać się z 8 rund. Nagrodą główną, którą zgarnie zwycięzca generalki, jest trening w wyścigowym aucie Mini Cooper S na Torze Białystok. Faworytem do jej zdobycia jest właśnie Plona, który na pytanie czy wystartuje w następnych zmaganiach zaplanowanych na marzec odpowiada stanowczo i bez większego namysłu.
- Z pewnością! To dopiero początek tego cyklu i jestem niezwykle podekscytowany nowym wyzwaniem. Wyścigi na LAN'ie to coś w czym mam mało doświadczenia, a te zawody to idealna okazja, żeby to zmienić. Warto wspomnieć także o świetnej atmosferze panującej podczas trwania zmagań. To jest doskonała możliwość spotkania się z ludźmi, którzy mają taką samą zajawkę jak ty - dodaje Plona.
Błędy? By odnieść zwycięstwo, nie może być o nich mowy
Dominik Plona to prawdziwy dominator imprez rozgrywanych w AG Racing Center. Utalentowany zawodnik zaznacza jednak, że o triumf w wyścigach jest trudniej niż w TimeAttack'u, gdyż kierowca nie może sobie pozwolić nawet na najmniejszą wpadkę.
- Wyścigowe Mistrzostwa Białegostoku to coś zupełnie innego od cyklu TimeAttack. Oprócz walki z czasem na torze rywalizujemy także z innymi kierowcami. Tutaj na sukces składa się zdecydowanie więcej czynników. W kwalifikacjach musimy dać z siebie 100% i nie popełnić żadnego błędu. W wyścigu natomiast należy wytrzymać sporą presję, czego nie ułatwiają rywale obok. To kilka naprawdę intensywnych minut. Manewry wyprzedzania, obrony oraz kalkulowanie ryzyka. Trzeba być bardzo precyzyjnym - kończy swoją wypowiedź Plona.
1. rundę wyścigowych zmagań na 2. miejscu ukończył Piotr Jaromski, natomiast na najniższym stopniu podium stanął Sebastian Cygler. Podczas zawodów odbyło się też głosowanie na Driver of the Day. Wszyscy uczestnicy - jak i kibice - mogli oddać swój głos na jednego z kierowców. Wspomniany tytuł powędrował do 12-letniego Samuela Przybyłowskiego.
1. runda Wyścigowych Mistrzostw Białegostoku AG Racing Cup 2022 - klasyfikacja końcowa:
1. Dominik Plona
2. Piotr Jaromski
3. Sebastian Cygler
4. Filip Todorczuk
5. Krzysztof Mikulski
6. Michał Grynczel
7. Nikodem Rozmus
8. Jan Trojanowicz
9. Samuel Przybyłowski
10. Piotr Bubieniec
11. Marcin Dąbrowski
12. Mateusz Sierosławski
13. Jakub von Rebenstok
14. Maciej Buzun
15. Tomasz Oszczyk
Patronem medialnym wydarzenia był BiałystokOnline.