Wyłudzili od białostoczan blisko 90 tys. zł. Pieniądze z oszustw trafiały za granicę
Wpłać kaucję, a bliska osoba uniknie aresztu za śmiertelny wypadek drogowy. Takim twierdzeniem posługiwali się oszuści, którzy wyłudzili od białostoczan blisko 90 tys. zł. Pieniądze były przekazywane za granicę. Przestępcy są już w rękach policji.
podlaska policja
Podlascy kryminalni oraz białostoccy policjanci w ubiegłą środę, na terenie województwa mazowieckiego, zatrzymali 2 mężczyzn (22- i 29-latka) podejrzanych o to, że oszukiwali mieszkańców stolicy Podlasia metodą na policjanta. W ręce mundurowych tego samego dnia, tym razem w Łódzkiem, wpadła też ich 53-letnia wspólniczka.
Oszuści działali w Białegostoku w miniony wtorek (19.06) i środę (20.06). Swoje ofiary wybierali losowo. Niestety udało im się wyłudzili od seniorów blisko 90 tys. zł. Dzwoniąc twierdzili, że ktoś bliski miał wypadek, w którym zginęła osoba. Przekonywali, że trzeba wpłacić kaucję, by syn czy zięć mógł uniknąć aresztu.
Następnie młodszy z mężczyzn odbierał pieniądze od seniorów. Dostarczał je 29-latkowi, a ten swoim zagranicznym wspólnikom. Policja wstępnie ustaliła, że rola kobiety była podobna. Ona także przekazywała pieniądze za granicę.
Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Za oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze odzyskali ponad 30 tys. zł.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl