Aktualności

Wróć

Wykonawca porzucił plac budowy. Ważna, regionalna droga stanęła pod znakiem zapytania

2018-03-26 16:58:26
Firma Unibep nie chce już zajmować się budową drogi Sokółka - Dąbrowa Białostocka. Natomiast marszałek oraz Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich są zaskoczeni taką decyzję i zapewniają, że będą rozmawiali z wykonawcą.
Unibep
Wykonawca odstępuje od umowy

Budowa drogi Sokółka–Dąbrowa Białostocka stanęła pod znakiem zapytania. Wykonawcy, czyli konsorcjum firm Unibep SA oraz Most Sp. z o.o. odstąpili od realizacji przedsięwzięcia.

- Dostaliśmy do realizacji projekt, który miał mnóstwo wad technicznych i inżynierskich. Nie możemy pozwolić sobie na realizację inwestycji według takiej dokumentacji. Zbadaliśmy grunty, przeanalizowaliśmy różne warianty realizacji projektu, spędziliśmy mnóstwo czasu, by go urealnić... Wszystko na nic. Informowaliśmy inwestora, że przedstawiony przez niego projekt nie spełnia warunków dobrej realizacji drogi. Mało tego, według naszej wiedzy w ten sposób zaprojektowana droga w przyszłości mogłaby być niebezpieczna dla użytkowników – poinformował Leszek Gołąbiecki, prezes zarządu Unibep SA. – Ponieważ ze strony inwestora nie było działań rozwiązujących problemy, nie możemy inaczej postąpić, jak tylko odstąpić od zawartej umowy na realizację drogi Dąbrowa Białostocka-Sokółka. Była to dla nas bardzo trudna decyzja. Podjęliśmy ją po konsultacjach i analizach z ekspertami inżynierskimi i prawnymi - dodał.

Jednocześnie prezes przedsiębiorstwa podkreślił, że decyzja firmy – z ich strony – nie zamyka drzwi do współpracy z inwestorem, czyli urzędem marszałkowskim.

Co teraz?

- Analizujemy powody odmowy. Do rozwiązania umowy potrzebna jest zgoda obu stron. My nie widzimy powodu, żeby tę umowę rozwiązywać – komentuje marszałek Jerzy Leszczyński.

- Firma wcześniej miała obowiązek zgłaszania uwag. Firma budzi się po roku i mówi, że coś jest nie tak – dodaje Leszek Lulewicz, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Transportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.

Wszystko to oznacza, że urząd marszałkowski oraz Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku mają teraz twardy orzech do zgryzienia, bowiem wycofanie się wykonawcy stwarza problemy nie tylko związane z opóźnieniem w realizacji inwestycji, ale też powoduje trudności z rozliczeniem środków. W tym przypadku chodzi o pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego. Województwo nie może pozwolić sobie więc na utratę 80 mln zł dofinansowania.

Dlatego też przedstawiciele urzędu marszałkowskiego będą rozmawiali z wykonawcą. Ogólnie - jak wskazuje strona marszałkowska firmie Unibep nie podoba się to, że teren, na którym przedsięwzięcie jest realizowane zalewają wody opadowe. A przeciwdziałanie takiemu stanowi rzeczy powinno - zdaniem marszałka Leszczyńskiego oraz dyrektora Lulewicza leżeć po stronie firmy, której zadaniem było przygotowanie odpowiedniego systemu odwodnień.

To pierwsza sytuacja, kiedy wykonawca schodzi z drogi.

Na trasie Sokółka- Dąbrowa Białostocka wykonano dotychczas 30% prac. Natomiast zgodnie z przyjętym terminarzem inwestycja powinna być już zaawansowana w 70%.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl