Wyjazdy na ferie zimowe. Jak przygotować auto, by bezpiecznie dotrzeć do celu?
Już za kilkanaście godzin w województwie podlaskim rozpoczną się wyczekiwane przez uczniów ferie zimowe. Przez najbliższe 2 tygodnie wiele osób uda się więc w różnego rodzaju samochodowe podróże. Podpowiadamy zatem, jak się do nich przygotować.
pixabay.com
Rezerwacja hotelu i kupno nart to nie koniec przygotowań. Ważny jest też samochód
Planując dłuższą podróż w okresie zimowym, należy przede wszystkim sprawdzić w swoim aucie stan ogumienia. Ba, ostatnie dni pokazały, że nie trzeba nawet wyjeżdżać z miasta, by dobre opony okazały się na wagę złota. Pierwszym krokiem powinno być zatem sprawdzenie, czy na naszym ogumieniu znajduje się płatek śniegu na tle góry, czyli tzw. symbol alpejski, bo to jedyne oficjalne oznaczenie homologacji zimowej. Jest ono gwarancją tego, że w oponach zastosowano odpowiednią mieszankę gumową oraz efektywnie odprowadzający wodę, śnieg i błoto wzór bieżnika zapewniający przyczepność w zimowej aurze. Często występujący symbol M+S jest niczym innym jak deklaracją producenta, że ogumienie ma bieżnik błotno-śniegowy. Takie opony nie mają jednak homologacji oraz wszystkich cech opon zimowych.
- Opony z homologacją zimową gwarantują nam większą przyczepność oraz krótszą drogę hamowania w szerokim zakresie warunków pogodowych sezonu jesienno-zimowego. Ci, którzy jeszcze tego nie zrobili, przed wyjazdem na ferie powinni wymienić opony na dobrej jakości homologowane opony zimowe. To najłatwiejszy sposób na poprawę naszego bezpieczeństwa na drodze. Sprawdźmy też stan naszych kół. Tylko parę minut poświęcone oponom może zaoszczędzić nam wiele stresu, wydatków oraz, co najważniejsze, uchronić nas od groźnej awarii, a nieraz nawet uratować życie - mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego.
Pozostając przy temacie opon, przed podróżą warto też sprawdzić głębokość bieżnika (w Polsce nie może być on mniejszy niż 1,6 mm), a także panujące w ogumieniu ciśnienie. Odpowiednia wartość jest ustalana przez producenta danego auta i można ją znaleźć w instrukcji obsługi samochodu, na naklejce na środkowym słupku lub klapce wlewu paliwa. Trzeba pamiętać, że zmiana pogody na chłodniejszą powoduje spadek ciśnienia w oponach. Niedopompowanie opon już o 0,4 bara wydłuża drogę hamowania o 4 metry i zwiększa hałas o 2-3 dB. Rezultatem jazdy ze zbyt niskim ciśnieniem będzie również szybsze zużycie opon oraz częste tankowanie ze względu na zwiększone zużycie paliwa.
Na koniec - jeżeli chodzi o opony - należy zerknąć na koło zapasowe. Czasami zdarza się bowiem, że przez wiele lat nieużywania potrafiło ono ulec zniszczeniu lub też wymaga dopompowania powietrzem.
Opony to nie wszystko
Solidne ogumienie nie daje jednak 100-procentowej pewności udanej podróży. Według fachowców z Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego przed wybraniem się np. w góry konieczne jest też sprawdzenie tego, co dzieje się pod maską pojazdu. Mowa tu o skontrolowaniu układu kierowniczego, układu hamulcowego oraz układu chłodzenia silnika i nagrzewania kabiny. Nie należy zapominać też o akumulatorze. Musi być on dobrze naładowany.
Ponadto w aucie nie może występować ograniczona widoczność, dlatego warto zaopatrzyć się w zimowy płyn do szyb czy też nowe wycieraczki, jeżeli stare nie dają już rady.
Wybierając się w górskie rejony, nie wypada również zapomnieć o zabraniu łańcuchów na koła oraz koca i jedzenia. W czasie zimowych urlopów na autostradach i trasach szybkiego ruchu często tworzą się kilkugodzinne zatory spowodowane np. wypadkami, dlatego istnieje ryzyko spędzenia w aucie dłuższego czasu od tego, jaki był zaplanowany.
Wyjeżdżając na zimowe ferie, przede wszystkim należy jednak pamiętać o dostosowaniu prędkości do panujących warunków pogodowych. Warto zwolnić do prędkości niższej niż dopuszczają znaki i zachować większe odległości od pojazdów, bo droga hamowania na ośnieżonej drodze znacznie się wydłuża. A jak mówią wszelkie statystyki, największy procent wypadków spowodowany jest właśnie zbyt szybką i brawurową jazdą.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl