Wyjątkowy eksponat w zbiorach Muzeum Pamięci Sybiru. Należał do rodziny Jąkałów
Zesłańcy mieli mało czasu na spakowanie. Zabierali w długą podróż na Syberię tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Rodzina Jąkałów wzięła ze sobą m.in. skrzypce. Teraz zasiliły one zasoby Muzeum Pamięci Sybiru.
Jan Szewczyk Muzeum Pamięci Sybiru
Zasoby Muzeum Pamięci Sybiru właśnie wzbogacił niezwykle ciekawy przedmiot – skrzypce, które towarzyszyły rodzinie Jąkałów podczas zesłania na Syberię.
Józef Jąkała z żoną Ludwiką i dziećmi zostali deportowani 10 lutego 1940 r. z miejscowości Góra (woj. lwowskie). Dano im pół godziny na spakowanie. Należało szybko zdecydować, co ze sobą wziąć. Spakowano żywność, pościel, odzież i drobne przedmioty, jakie wpadły im w ręce. Były wśród nich skrzypce…
Tradycja rodzinnego muzykowania wyniesiona z góralskiego folkloru rzutowała na historię skrzypiec w rodzinie. Ojciec Józefa pochodził ze Spytkowic, podkarpackiej wioski, z której w ramach osadnictwa kresowego, jako syn piłsudczyka wyjechał z całą rodziną do wsi Góra w pobliżu Bełza nad rzeką Sołokiją. Przenosząc się, zabrał ze sobą min. skrzypce, które przekazał mu ojciec, a były one w rodzinie ważnym elementem - nie tylko zarobkowym. Najpierw ojciec nauczył grać syna Józefa, potem on hołdując tradycjom, z wrażliwością zaszczepiał już kilkuletnim dzieciom elementy rodzinnego muzykowania.
Po trzech tygodniach podróży w bydlęcych wagonach rodzina Jąkałów wraz z innymi deportowanymi z Bełza dotarła do miejscowości Czary, położonej w głębi syberyjskiej tajgi. Po ogłoszeniu amnestii synowie Stanisław i Franciszek wstąpili do armii Andersa, zaś Józef z żoną Ludwiką i młodszymi dziećmi mogli opuścić syberyjską tajgę wraz z pierwszym transportem. Pomogły im w tym skrzypce. Córka Józefa, Marysia, uprosiła ojca, by oddał Sowietom to, co miał najcenniejsze, byle tylko móc stamtąd wyjechać jak najszybciej. Naczelnik posiołka, w którym mieszkali, wzruszony odwagą proszącej dziewczynki, nie tylko zgodził się na ich wyjazd, ale też zwrócił instrument właścicielowi. Rodzina Jąkałów rozpoczęła długą wędrówkę przez świat, poprzez Pahlevi, Teheran, Indie, Tanganikę, by wreszcie, 3 lipca 1947 r. powrócić do Polski. Rok później dołączyli do nich Stanisław i Franciszek, którzy po zakończeniu służby w Armii Andersa nie zdecydowali się na pozostanie w Anglii.
Obecnie Muzeum Pamięci Sybiru posiada już blisko 5 tys. eksponatów. Wśród nich znalazły się pamiątkowe fotografie, dokumenty, prywatna korespondencja, przedmioty osobiste, czy fragmenty umundurowania, które w ramach przygotowywanej wystawy stałej zostaną zaprezentowane już 17 września 2021, na kiedy to planowane jest otwarcie Muzeum Pamięci Sybiru. Wszystkie osoby, które chcą przekazać eksponat, czy podzielić się historią swoją bądź swojej rodziny, proszone są o kontakt z Działem Gromadzenia i Opracowywania Zbiorów MPS.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl