Wychodząc z wanny, złapała za pralkę. Nie żyje 15-letnia dziewczyna
Tragiczna kąpiel w Suwałkach. Wychodząca z wanny nastolatka została porażona prądem.
sxc.hu
Do tragedii doszło w poniedziałek (22.09) po południu, kiedy nastolatka wychodziła z kąpieli. Dziewczyna dotknęła ręką stojącej w łazience pralki. Niestety porażona prądem dziewczyna zmarła na miejscu. Znalazła ją 6-letnia siostra.
Wiadomo, że niedawno w mieszkaniu odbywał się remont. Prawdopodobnie wtedy uszkodzono instalację elektryczną i powstało przebicie.
- Obecnie trwa ustalanie wykonawcy remontu. Prawdopodobnie to on podłączył pralkę - mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara do 5 lat więzienia.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl