Kraj i Świat

Wróć

Wybrzmiało wyczekiwane Habemus papam. Kościół katolicki ma nowego papieża

2025-05-08 19:40:26
W czwartek (8 maja) po godz. 18.00 świat ujrzał biały dym unoszący się z komina Kaplicy Sykstyńskiej, co oznacza jedno: konklawe zakończyło się wyborem nowego papieża. Po serii głosowań, kardynałowie-elektorzy powierzyli klucze Piotrowe nowemu Ojcu Świętemu — papieżowi Leonowi XIV.
Vatican News
Biały dym uniósł się nad Kaplicą Sykstyńską, a dźwięk dzwonów bazyliki św. Piotra ogłosił światu długo oczekiwaną wiadomość: Kościół katolicki ma nowego papieża, następcę zmarłego 21 kwietnia Franciszka.

Leon XIV - 267. papież w historii

Został nim Robert Prevost pochodzący z Chicago w Stanach Zjednoczonych. Przyjął on imię Leona XIV.

- Nowo wybrany wybrany Ojciec Święty Leon XIV za czasów Franciszka był prefektem Dykasterii ds. Biskupów. To Augustianin, który poświęcił życie studiom Pisma Świętego i troski o piękno liturgii. - mówi w rozmowie z nami ks. Tomasz Mnich, wikariusz parafii katedralnej w Białymstoku.

Jakie wyzwania stoją przed nowym Ojcem Świętym?

Na Placu św. Piotra zgromadziły się tysiące wiernych, którzy z niecierpliwością oczekiwali pierwszego pojawienia się nowego papieża oraz jego błogosławieństwa Urbi et Orbi. Wybór głowy Kościoła śledziły także media na całym świecie – to wydarzenie o globalnym znaczeniu, zarówno religijnym, jak i politycznym.

Franciszek, pierwszy papież z Ameryki Południowej, pierwszy jezuita na tronie Piotrowym i pierwszy papież, który przyjął to imię — zapisał się w historii jako reformator, człowiek dialogu i głos sumienia w kwestiach ekologii, migracji i sprawiedliwości społecznej. Jego 12-letni pontyfikat, choć pełen kontrowersji i napięć, przyczynił się do otwarcia kościoła na nowe wyzwania współczesności.

Jakie wyzwania stoją przed nowym następcą św. Piotra, pierwszym Amerykaninem w historii papiestwa?

- Zmieniający się świat, informatyzacja czy sztuczna inteligencja, ale także konflikty zbrojne czy pełzająca laicyzacja Europy stanowią ogromne pole do wnoszenia w te przestrzenie Dobrej Nowiny o unikalnej i jedynej Drodze w imieniu Jezus. Najbezpieczniejsza droga Kościoła to droga z Chrystusem. Ojciec Święty nie jest i nie będzie sam. Codziennie będziemy go wspominać podczas Eucharystii i wspierać go naszymi modlitwami, aby mądrze nam przewodził i wciąż nas przekonywał tak, jak Franciszek młodych w Panamie, że łatwiej jest budować mosty niż mury - podkreśla ks. Tomasz Mnich.
MZ
24@bialystokonline.pl