Wybrano firmy, które mają budować sieć szerokopasmowego internetu
Urząd marszałkowski rozstrzygnął przetarg na budowę sieci szerokopasmowego internetu w województwie podlaskim. Pięć podmiotów najpierw zaprojektuje, a potem wykona całą infrastrukturę. Będzie to największa przyszłoroczna inwestycja w naszym województwie.
ESD
Przetarg na wykonanie infrastruktury pod szerokopasmowy internet był prowadzony według formuły zaprojektuj - zbuduj. Został podzielony na osiem części, które niezależnie od siebie rozstrzygano.
Do każdej części projektu zgłosiło się 8 firm bądź konsorcjów. W trzech z nich za najlepsze uznano oferty konsorcjum KT Corporation, Warszawskiego Przedsiębiorstwa Robót Telekomunikacyjnych, Daewoo International Corporation i Biatel Telekomunikacja, które zaproponowało, że wykona prace w poszczególnych obszarach za 16,7 mln, 26 mln i 23,3 mln zł. Dwie części projektu urząd marszałkowski ma zamiar powierzyć spółce Aldesa Contrucciones. Kwoty jakie zaproponowała to: 34,3 mln zł oraz 18,9 mln zł. Ponadto prace będą prowadzić olsztyńska spółka Spirnt, która zaoferowała cenę 19,2 mln zł, Optronik z Lublina z ceną 21,3 mln zł oraz konsorcjum spółek Wasko, Fonbud i D2S z ceną 18,2 mln zł. Wszystkie stawki są cenami brutto.
Na razie umowy z wybranymi wykonawcami nie zostały podpisane. Pozostałe startujące w przetargu podmioty złożyły bowiem odwołania od rozstrzygnięcia postępowania. Procedura może potrwać nawet dwa miesiące i dopiero po jej zakończeniu firmy będą mogły zacząć prace projektowe.
Na projekt związany z budową sieci szerokopasmowego internetu Podlaskie ma 252,3 mln zł. 197,6 mln zł z tej kwoty to dotacja unijna z Programu Rozwój Polski Wschodniej. 5%, czyli około 10,4 mln zł, to wkład własny samorządu województwa, a pozostałą część pokryje dotacja z budżetu państwa.
W efekcie budowy sieci, do końca 2014 r., dostęp do internetu szerokopasmowego uzyska 90% domów, wszystkie instytucje publiczne oraz przedsiębiorstwa w pięciu województwach: podlaskim, podkarpackim, lubelskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim. Sieć w naszym regionie będzie miała 1882 km. Zostanie rozprowadzona w pasach dróg, a w przypadku braku takiej możliwości kablami na słupach.
Dzięki temu, że sieć będzie zbudowana za publiczne pieniądze, hurtowi dostarczyciele nie będą musieli inwestować w tego typu infrastrukturę i docelowo każdy użytkownik zapłaci mniej za korzystanie z internetu szerokopasmowego, którego standard pozwoli np. na oglądanie telewizji.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl