Aktualności
WróćWybory samorządowe. Partie zaczynają odkrywać karty
2018-08-07 08:21:25
Jedynki na listach w wyborach do sejmiku województwa ujawnili działacze PiS. Pozostałe personalia mają zostać podane w następnym tygodniu, gdy ogłoszona zostanie data wyborów.
MN
Cztery asy
Poszczególne partie powoli zaczynają formować i informować opinię publiczną o tym, kto będzie startować w wyborach na poszczególne pozycje. Już jakiś czas temu poznaliśmy kandydatów na prezydenta Białegostoku i w tej kwestii już nikt nowy się raczej nie pojawi. Pozostają jednak także niższe szczeble i tutaj odkrywanie kart się na razie rozpoczęło.
Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało cztery asy - czyli osoby z pierwszych miejsc na listach w poszczególnych okręgach do sejmiku województwa:
- okręg Białystok - Artur Kosicki (szef białostockich struktur PiS)
- okręg suwalski - Zdzisław Koncewicz (miejski radny w Suwałkach i szef struktur Solidarności w regionie)
- okręg łomżyński - Marek Olbryś (obecny radny sejmiku)
- okręg południowy - Stanisław Derehajło (były wójt gminy Boćki, obecnie doradca Jarosława Gowina, szef lokalnych struktur partii Porozumienie).
- Jak państwo widzą, kandydatury są zróżnicowane. Nie wszyscy, którzy są na pierwszym miejscu byli do tej pory radnymi. Wynika to np. z tego, że w przypadku okręgu suwalskiego, Leszek Dec jest szefem jednej ze spółek i zgodnie z deklaracjami, takie osoby nie będą startowały w wyborach - mówi poseł Dariusz Piontkowski.
Rzeczywiście, w porównaniu z poprzednim wyborami, jedynki zmieniły się w 3 okręgach. Ostał się tylko Marek Olbryś. O ile pozycja Artura Kosickiego od jakiegoś czasu regularnie rosła w partii o tyle już to, że na południu wystawiony zostanie Stanisław Derehajło, to wymóg umowy koalicyjnej. Na drugim miejscu na tej liście znalazł się bowiem obecny radny sejmiku Łukasz Siekierko.
- Liczmy, że te zmiany pomogą nam zdobyć jeszcze większą ilość głosów w tych okręgach, tak żeby zmienić tych, którzy rządzą naszym województwem. Mówimy wyraźnie o tym, że koalicja PO-PSL nie przysparza korzyści i pora na zmiany w naszym województwie - dodaje Piontkowski.
Platforma czeka
Platforma, a właściwie Koalicja Obywatelska, czeka natomiast z ogłoszeniem czegokolwiek do momentu, kiedy zapowiedziane zostaną wybory. Mówi się o tym, że jedynką na południu ma być obecny wicemarszałek Maciej Żywno. Można się także spodziewać, że w okręgu suwalskim tę samą pozycję zajmie Anna Naszkiewicz, czyli także obecny wicemarszałek. Pojawiły się jednak nieoficjalne informacje, że w Białymstoku na pierwszym miejscu zostanie wystawiony obecny wiceprezydent, były radny miejski Zbigniew Nikitorowicz, co byłoby sporym zaskoczeniem.
Jeśli chodzi o inne partie, to z wiadomych SLD ostatnio zatwierdziło Włodzimierza Pietruczuka, obecnego radnego sejmiku jako lidera listy w okręgu południowym. Ciągle nie wiadomo, z czyich list wystartuje były poseł SLD Eugeniusz Czykwin.
Poszczególne partie powoli zaczynają formować i informować opinię publiczną o tym, kto będzie startować w wyborach na poszczególne pozycje. Już jakiś czas temu poznaliśmy kandydatów na prezydenta Białegostoku i w tej kwestii już nikt nowy się raczej nie pojawi. Pozostają jednak także niższe szczeble i tutaj odkrywanie kart się na razie rozpoczęło.
Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało cztery asy - czyli osoby z pierwszych miejsc na listach w poszczególnych okręgach do sejmiku województwa:
- okręg Białystok - Artur Kosicki (szef białostockich struktur PiS)
- okręg suwalski - Zdzisław Koncewicz (miejski radny w Suwałkach i szef struktur Solidarności w regionie)
- okręg łomżyński - Marek Olbryś (obecny radny sejmiku)
- okręg południowy - Stanisław Derehajło (były wójt gminy Boćki, obecnie doradca Jarosława Gowina, szef lokalnych struktur partii Porozumienie).
- Jak państwo widzą, kandydatury są zróżnicowane. Nie wszyscy, którzy są na pierwszym miejscu byli do tej pory radnymi. Wynika to np. z tego, że w przypadku okręgu suwalskiego, Leszek Dec jest szefem jednej ze spółek i zgodnie z deklaracjami, takie osoby nie będą startowały w wyborach - mówi poseł Dariusz Piontkowski.
Rzeczywiście, w porównaniu z poprzednim wyborami, jedynki zmieniły się w 3 okręgach. Ostał się tylko Marek Olbryś. O ile pozycja Artura Kosickiego od jakiegoś czasu regularnie rosła w partii o tyle już to, że na południu wystawiony zostanie Stanisław Derehajło, to wymóg umowy koalicyjnej. Na drugim miejscu na tej liście znalazł się bowiem obecny radny sejmiku Łukasz Siekierko.
- Liczmy, że te zmiany pomogą nam zdobyć jeszcze większą ilość głosów w tych okręgach, tak żeby zmienić tych, którzy rządzą naszym województwem. Mówimy wyraźnie o tym, że koalicja PO-PSL nie przysparza korzyści i pora na zmiany w naszym województwie - dodaje Piontkowski.
Platforma czeka
Platforma, a właściwie Koalicja Obywatelska, czeka natomiast z ogłoszeniem czegokolwiek do momentu, kiedy zapowiedziane zostaną wybory. Mówi się o tym, że jedynką na południu ma być obecny wicemarszałek Maciej Żywno. Można się także spodziewać, że w okręgu suwalskim tę samą pozycję zajmie Anna Naszkiewicz, czyli także obecny wicemarszałek. Pojawiły się jednak nieoficjalne informacje, że w Białymstoku na pierwszym miejscu zostanie wystawiony obecny wiceprezydent, były radny miejski Zbigniew Nikitorowicz, co byłoby sporym zaskoczeniem.
Jeśli chodzi o inne partie, to z wiadomych SLD ostatnio zatwierdziło Włodzimierza Pietruczuka, obecnego radnego sejmiku jako lidera listy w okręgu południowym. Ciągle nie wiadomo, z czyich list wystartuje były poseł SLD Eugeniusz Czykwin.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl