Aktualności

Wróć

Wybory do Europarlamentu. Można głosować poza miejscem zameldowania

2014-05-17 00:00:00
Pozostał tydzień do eurowyborów. Jeszcze mamy czas, by dopisać się do spisu wyborców w innym miejscu niż zameldowanie czy pobrać zaświadczenie o głosowaniu w dowolnym miejscu. Według szacunków, 25 maja zagłosuje co czwarty Polak.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Posłów do Parlamentu Europejskiego będziemy wybierać w niedzielę, 25 maja. Tego dnia lokale wyborcze będą czynne w godz. 7.00-21.00.

Tymczasem do 18 maja gmina ma obowiązek doręczenia niepełnosprawnemu wyborcy korespondencyjnego pakietu wyborczego. Z kolei do 20 maja wyborcy przebywający poza miejscem zameldowania i wyborcy nigdzie nie zamieszkali mogą składać pisemne wnioski do urzędu gminy o dopisanie do spisu wyborców. Jeszcze do 23 maja można uzyskać w swoim urzędzie gminy zaświadczenie o prawie do głosowania w miejscu pobytu w dniu wyborów (na wniosek zgłoszony pisemnie, telefaksem lub elektronicznie). Wyborcy głosujący za granicą mają prawo zgłoszenia konsulowi wniosku o dopisanie do spisu wyborców do 22 maja.

Z badania przeprowadzonego przez CBOS na zlecenie koalicji Masz Głos, Masz Wybór wynika, że udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego deklaruje ponad 41% wyborców. Prawie co czwarty respondent jeszcze się waha, czy weźmie udział w głosowaniu. Odpowiedź raczej nie wskazało 34% pytanych. Badania poświęcone polskim wyborom pokazują, że różnica między partycypacją deklarowaną w sondażu a faktyczną wynosi 10-15%. Można więc szacować, że frekwencja wyniesie ok. 25% (w wyborach do PE w 2009 r. wyniosła 24,53%).

Jednocześnie ponad 42% badanych twierdzi, że nic by ich nie przekonało do głosowania. Najczęściej wskazywanym elementem, który mógłby ich zachęcić do udziału w wyborach, są nowe partie i nowi ludzie w polityce. Wśród respondentów, których nic by nie przekonało do udziału w nadchodzących wyborach, przeważają ludzie po 65. roku życia. Im wyższe wykształcenie, tym chęć pójścia do urn jest wyższa.

Badanie CBOS pokazuje ciekawe różnice między sposobami podejmowania decyzji podczas głosowania. Nazwisko kandydata jest równie ważne, co nazwa partii, którą on reprezentuje, dla co trzeciego badanego. 19% badanych w głównej mierze kieruje się nazwą partii, nieco ponad co czwarty badany uważa, że to kandydat jest ważniejszy niż partia.

Jak wynika z badania, ostatnie wydarzenia na Ukrainie nie wpływają znacząco na zainteresowanie udziałem w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Taką postawę reprezentuje aż trzy czwarte badanych (75%).
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl