Aktualności

Wróć

Wybierzmy Frankowskiego – europosła podlaskiego – zachęca Koalicja Obywatelska

2019-03-31 14:38:52
Komitety wyborcze już zakończyły kształtowanie swoich list do Parlamentu Europejskiego. Koalicja Obywatelska zachęca do głosowania na swoich przedstawicieli, szczególnie na wystawioną przez nią jedynkę.
Justyna Fiedoruk
Koalicja Obywatelska podała listę kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Partie polityczne wchodzące w skład Koalicji Obywatelskiej już zakończyły kształtowanie swoich list do europarlamentu.

- Mogę dziś poinformować, jak będzie wyglądała lista kandydatów do Parlamentu Europejskiego Koalicji Obywatelskiej okręgu nr 3 – mówi poseł Robert Tyszkiewicz.

A prezentuje się ona następująco:

- nr 1 Tomasz Frankowski z Platformy Obywatelskiej;
- nr 2 Urszula Pasławska z Polskiego Stronnictwa Ludowego;
- nr 3 Władysław Mańkut z Sojuszu Lewicy Demokratycznej;
- nr 4 Anna Wojciechowska z PO;
- nr 5 Bożena Kamińska z PO;
- nr 6 Joanna Michalska z PO;
- nr 7 Tomasz Nowak z Partii Zieloni;
- nr 8 Jolanta Den z PO;
- nr 9 Michał Bołtryk z PO;
- nr 10 Jacek Protas z PO.

Zdaniem posła - wystawiona przez Koalicję Obywatelską jedynka to najlepszy kandydat, jaki mógłby znaleźć się w Parlamencie Europejskim.

- Analiza tej listy, analiza list Wiosny, Prawa i Sprawiedliwości i innych konkurentów pokazuje, że jedynym kandydatem z Białegostoku i Podlasia, który ma realną szansę, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim, jest Tomasz Frankowski. To przypomina sytuację z pierwszych wyborów do europarlamentu, kiedy to jedynym kandydatem z naszego regionu była prof. Barbara Kudrycka, bowiem wszystkie konkurencje wystawiły kandydatów na jedynki z Olsztyna albo tzw. spadochroniarzy – wyjaśnia Tyszkiewicz. - Wierzę, że mieszkańcy Białegostoku, Łomży, Suwałk, Bielska Podlaskiego, Hajnówki, Siemiatycz docenią to, że mogą mieć swojego reprezentanta w Parlamencie Europejskim i będą głosować w tych wyborach na Tomasza Frankowskiego. Chciałbym nawet zaproponować takie hasło: Wybierzmy Frankowskiego - europosła podlaskiego. To jest wielka dla nas sprawa, by mieć człowieka spośród nas, reprezentującego nasze interesy tam, w Brukseli.

Frankowski wnosi do polityki świeżość, energię i markę swojego nazwiska

Tyszkiewicz odniósł się też do kandydatów konkurencji. Uważa, że nie wszyscy są osobami, które powinny zasiadać w Parlamencie Europejskim:

- PiS wysyła do Parlamentu Europejskiego byłego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela, który nie poradził sobie z zarządzaniem polskim rolnictwem. W nagrodę, na osłodę, miałby teraz zostać eurodeputowanym. To jest niepoważne. Polityka Krzysztofa Jurgiela doprowadziła do eksplozji epidemii ASF, do zniszczenia polskich stadnin koni. Czy ktoś taki miałby być naszą twarzą w Unii Europejskiej? – oburza się.

Poseł krytycznie ocenił też kandydaturę Karola Karskiego (jedynkę PiS-u), który, jego zdaniem, jest tzw. spadochroniarzem. Zastanawia się, ile razy kandydat ten był w naszym regionie w ciągu ostatnich lat, ile biur otworzył w województwie podlaskim i jakie sprawy dla nas załatwił w Brukseli.

- Tomasz Frankowski wnosi do polityki świeżość, energię, młodość, ale także markę swojego nazwiska, niesłychanie znanego w Europie. (...) A zawsze w polityce jest ważne to, by mieć przyjaciół – wyjaśnia Tyszkiewicz.

Były piłkarz chce w najbliższym czasie intensywnie się przygotowywać, poznawać potrzeby naszego regionu i jego mieszkańców.

- Byłem znany przede wszystkim jako piłkarz, obecnie trochę rzucam się na głęboką wodę, ale mam nadzieję, że z każdym dniem będę wiedział coraz więcej na temat Parlamentu Europejskiego i naszego regionu. Jestem białostoczaninem z krwi i kości, którzy zamierza działać. (...) Chciałbym podtrzymać bardzo dobre relacje z Białorusią, Ukrainą, by mieszkańcy tych krajów nadal mogli przyjeżdżać do nas i m.in. zostawiać tu swoje pieniądze – mówi Tomasz Frankowski.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl