Sport

Plotki o zmianie prezesa nie były plotkami

Jagiellonia Białystok w sezonie 2023/2024 osiągnęła historyczny wynik. Żółto-Czerwoni po raz pierwszy zostali mistrzami Polski, a jednym z ojców tego sukcesu był Wojciech Pertkiewicz, czyli prezes Dumy Podlasia, który w ekspresowym tempie naprawił klubowe finanse i dał Łukaszowi Masłowskiemu oraz Adrianowi Siemieńcowi odpowiednie narzędzia, by zbudować silny zespół pod względem piłkarskim. Niestety czas Pertkiewicza w Jagiellonii dobiega końca.

- Ostatnie tygodnie to czas wytężonej pracy Rady Nadzorczej. Prezes Zarządu Wojciech Pertkiewicz poinformował nas o decyzji zakończenia pełnienia swojej funkcji z końcem grudnia. Rozmowy dotyczące tej decyzji prowadziliśmy już od kilku tygodni. Jako Przewodniczący Rady Nadzorczej podjąłem się zadania rozwiązania sytuacji i wraz z Prezesem Pertkiewiczem zmierzyliśmy się z różnymi scenariuszami, które mogłyby doprowadzić do przedłużenia współpracy. Rozumiemy, że decyzja ta nie była pochopna, dojrzewała długo i jest spowodowana wyłącznie względami osobistymi, dlatego szanując jego stanowisko, uzgodniliśmy wspólnie, że z końcem roku 2024 Prezes zakończy pełnienie swojej funkcji w Jagiellonii Białystok. Podjęliśmy jednocześnie natychmiastowe działania poszukiwania nowego kandydata na tę rolę. Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby o tym mówić, ale dotychczasowe spotkania napawają optymizmem. Sądzę, że w najbliższych tygodniach będę mógł poinformować Państwa o wyniku tych rozmów. Naszym celem jest zapewnienie ciągłości w zarządzaniu Klubem, kontynuowanie kierunku, jaki wyznaczyło kierownictwo Klubu, który przyniósł nam tyle radości, sukcesów i wielką dumę z osiągnięć Jagiellonii - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Wojciecha Strzałkowskiego, Przewodniczącego Rady Nadzorczej Jagiellonii Białystok SSA.

To nie pożegnanie. Praca nie została jeszcze zakończona

Całą sytuację skomentował też sam Wojciech Pertkiewicz.

- Wychodząc naprzeciw medialnym doniesieniom, potwierdzam, że moja misja w Jagiellonii kończy się 31 grudnia. Powodem tego są wyłącznie sprawy osobiste. Dziękuję całej Radzie Nadzorczej za wyrozumiałość dla tej sytuacji, a szczególnie dziękuję Wojtkowi Strzałkowskiemu za rozmowy i wsparcie w tym trudnym dla mnie okresie. Dziękuję za jego determinację i poszukiwanie rozwiązań, by móc dalej współpracować pod herbem Jagiellonii. Było to niezmiernie budujące i jednocześnie wzruszające. Dziękuję za deklarację zawsze otwartych drzwi - napisał prezes mistrzów Polski w mediach społecznościowych.

Wojciech Pertkiewicz zaznaczył jednocześnie, że ujawnienie informacji o roszadzie na ważnym stanowisku niczego nie zmienia. Aktualnie założone plany wciąż będą kontynuowane.

- Czas podsumowań i pożegnań jeszcze nadejdzie. Na razie wszystkie ręce na pokład. Skupiamy się na bieżących wyzwaniach i pracy. Przed drużyną kolejne mecze w Ekstraklasie, Pucharze Polski i Lidze Konferencji. Klub jest stabilny finansowo, a przed nami m.in. praca nad projektem rozbudowy akademii, rozwój programu Jaga Kids i innych oraz praca w każdym obszarze, by stawać się coraz lepszym i być powodem do dumy dla wszystkich białostoczan i mieszkańców całego Podlasia - dodał aktualny jeszcze prezes Jagiellonii.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl