Kultura i Rozrywka

Wróć

Wschodnia strona mody. Fashionable East

2012-08-27 00:00:00
Niebanalne kolory, wysokiej jakości materiały, oryginalne kompozycje. Podczas weekendu mody Fashionable East zaprezentowali się młodzi projektanci, wielu z Białegostoku, a także gwiazdy. Największą był Maciej Zień. Patronowaliśmy imprezie.
A.D.
W ciągu kilku dni mogliśmy obejrzeć kilkanaście kolekcji. Głównym festiwalowym miejscem był ustawiony na Rynku Siennym namiot - prezentowali się tam zarówno młodzi projektanci, jak i gwiazdy. Ci pierwsi mogli pokazać swoje ubrania również w magazynie nr 10 na Węglowej. Powstał tam także showroom ze stoiskami z ubraniami i dodatkami. Ściany zdobiły modowe fotografie, odbyły się tam też warsztaty.

Stawiam na Białystok

Organizatorzy imprezy podkreślają, że podczas Fashionable East chcą prezentować projektantów z Białegostoku. I ten blok był bardzo mocny. Swoje prace pokazało kilka osób, m.in. Paulina Matuszelańska, studentka projektowania ubioru na ASP w Łodzi. Czerń, złoto, kwiaty, składane tkaniny, zaprasowane kołnierzyki, asymetria. Paulina przyznała, że w swojej kolekcji Origam bawiła się formą.
- Zaprasowane tkaniny mogą niektórym skojarzyć się z np. z kimonem, a kwiaty z wiśnią. Dokładnie dobieram materiały, zwracam uwagę też na konstrukcję i formę - powiedziała młoda projektantka, którą do zajęcia się modą przekonała dobrze szyjąca mama.
Paulina Matuszelańska bardzo cieszyła się z pokazu w rodzinnym mieście. - Powinno być tu więcej takich imprez - oceniła.
Na modową imprezę w Białymstoku czekała też Iwona Pielecka-Mackiewicz, znana jako Akasha. - Stawiam na Białystok - nie ukrywa. Na Węglowej pokazała kolekcję łączącą gotyk z pin-upem. Modą gotycką zajmuje się od wielu lat. W parze idzie też zainteresowanie tego rodzaju muzyką. Poprzednie projekty były czarne lub biało-czarne. Przy najnowszej kolekcji Akasha zaszalała z kolorem - zakochała się w różowym, odkryła turkus. Ciekawe materiały połączyła z koronkami, gorsetami, ćwiekami i kobiecą pin-upową stylistyką. Efekt intryguje.
Ciepło przyjęta została też kolekcja Bartosza Malewicza, białostoczanina, który ubiera m.in. Czesław Mozila. Inspirowany światem manekinów, cyborgów oraz zjawiskiem sztucznej inteligencji zestaw to propozycja zarówno dla pań, jak i panów.

Weekend z gwiazdami

Modowy weekend nie mógł obyć się bez gwiazd. Piątek zamknął pokaz kolekcji Michała Starosta na lato 2013 roku. Projektanta zainspirował kurortowy charakter Sopotu. Dominowała biel, lekkie kroje i plażowe stroje z błyszczącymi elementami.
W sobotę jubileusz 45-lecia pracy retrospektywnym pokazem świętowała Grażyna Hase. Z tej okazji w jej ręce trafił pamiątkowy grawerton (od władz miasta) oraz okolicznościowy diament (od Stowarzyszenia na rzecz Muzeum Mody i Tekstyliów ITE). Projektantka dziękowała i żartując dodała: - Nie wiedziałam, że mam jubileusz.
Z kolei pokaz Dagmary Czarneckiej łączył modę, sztukę i taniec (w pokazie uczestniczyli tancerze Fair Play Crew, którzy również otwierali sobotę w głównym namiocie). Modowy duet Jolanta Słoma i Mirosław Trymbulak przywiózł natomiast drużynę piłkarek. Inspirowana futbolem kolekcja powstała z myślą o Euro 2012. Na finał obejrzeliśmy kapelusze Sylvii Laroche (kapeluszniczą pasję odziedziczyła po dziadku) i biżuterię Elżbiety Klemensowicz. W pokazie wzięła udział Ilona Felicjańska, wykorzystano też projekty Wojciecha Bokłago de Bof.
Główną gwiazdą imprezy był Maciej Zień, najbardziej uznane nazwisko na polskim rynku mody. Zaprezentował m.in. kolekcję Kaleidoscope. Sukienki z naszytymi na jedwab kryształkami Swarovskiego, stonowane kolory - czerń, biel, pudrowy beż (dołączył do nich błękit, jedna sylwetka była w fuksji), geometryczne cięcia inspirowane symetrycznymi odbiciami kalejdoskopu, złote dodatki i elementy skórzane.

Legendy designu i moda ze Wschodu

- Chcemy przypominać legendy i osobowości polskiego design - mówi Wojciech Bokłago z Białostockiego Ośrodka Kultury. - Ten cykl otworzyła postać Grażyny Hase, która zaprezentowała pokaz jubileuszowy oraz poprowadziła warsztaty.
Dodaje też, że weekend mody w Białymstoku mógłby być miejscem, w którym pokażą się projektanci ze Wschodu, m.in. z Ukrainy czy Litwy. Nie wyklucza też innych, międzynarodowych gości.
Wiadomo, że pierwsza edycja Fashionable East była niejako testem na to, jak przyjmie się modowa impreza w Białymstoku. Okazało się, że jej odbiorców nie brakuje. Namiot na blisko 500 miejsc, zwłaszcza wieczorem, wypełniał się po brzegi. Chętnych, by obejrzeć kolekcję Macieja Zienia było więcej niż miejsc. Dużym powodzeniem cieszyły się też pokazy na Węglowej, w szczególności te sobotnie.
- Białystok jest miejscem, które może zaistnieć na modowej mapie Polski - ocenia Karolina Konieczna, studiująca w Łodzi białostoczanka, finalistka konkursu Złota Nitka. - Ta impreza może się do tego przyczynić. Jest tutaj dobrze wypośrodkowany podział na projektantów młodych i tych już dobrze znanych.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl