Aktualności

Wróć

Wójt zabronił policjantom korzystać z miejscowej siłowni. To wzbudziło kontrowersje

2024-07-23 11:22:37
Wójt przygranicznej miejscowości Narewka wydał zakaz korzystania z miejscowej siłowni przez policjantów pełniących służbę na granicy polsko-białoruskiej. Decyzja ta wzbudziła zaskoczenie rzecznika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
@JacekDobrzynski / X
Siłownia tylko dla mieszkańców

Położona przy polsko-białoruskiej granicy podlaska gmina Narewka, licząca około 3 tysięcy mieszkańców, znalazła się w centrum kontrowersji związanej z lokalnymi regulacjami dotyczącymi korzystania z obiektów sportowych. Ogłoszenie o zakazie korzystania z miejscowej siłowni przez policjantów pełniących służbę na granicy zostało niedawno umieszczone przed wejściem do gminnego Centrum Sportu i Edukacji w Narewce. Centrum, które zostało otwarte w styczniu ubiegłego roku, miało na celu poprawę warunków życia mieszkańców i zapewnienie dostępu do nowoczesnych obiektów sportowych.

Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), Jacek Dobrzyński, wyraził swoje zaskoczenie i zaniepokojenie decyzją wójt gminy na portalu X (dawniej Twitter). Napisał: „Siłownia w Centrum Sportu i Edukacji w Narewce była dostępna nie tylko mieszkańcom, ale również turystom odwiedzającym Podlasie. W wolnych chwilach korzystali z niej również funkcjonariusze policji pełniący służbę na granicy. Od niedawna wójt zabronił wpuszczać tam mundurowych. Przykre”. Jego komentarz podkreśla, jak ważna była ta siłownia dla funkcjonariuszy, którzy często spędzali długie godziny w trudnych warunkach pracy na granicy.

W Narewce i okolicach stacjonuje obecnie kilkudziesięciu policjantów, którzy, wspierając wojsko, pomagają straży granicznej w ochronie polsko-białoruskiej granicy. Ich zadaniem jest radzenie sobie z trwającym od trzech lat kryzysem migracyjnym i humanitarnym, który ma wpływ na lokalną społeczność i bezpieczeństwo w regionie. Policjanci, podobnie jak żołnierze, muszą utrzymywać wysoką kondycję fizyczną, co czyni dostęp do siłowni istotnym elementem ich codziennego funkcjonowania.

Wójt gminy Narewka, Jarosław Gołubowski, wyjaśnił swoją decyzję, podkreślając, że zakaz wstępu na siłownię został wprowadzony na prośbę mieszkańców. - To nie są kulturyści, to nie są wyczynowi sportowcy. Policja ma jednak trochę inny potencjał. Ten sprzęt nie jest do tego przeznaczony – powiedział wójt. Dodał, że sprzęt w siłowni nie był przystosowany do intensywnego użytku, jaki może być wymagany od funkcjonariuszy. Wójt zaznaczył, że chodziło o ochronę lokalnych zasobów sportowych i zapewnienie ich długotrwałej użyteczności dla społeczności lokalnej.

Policjanci nie złożyli skargi

Wójt gminy Narewka, Jarosław Gołubowski, poinformował, że do tej pory nie otrzymał żadnej oficjalnej skargi od policji dotyczącej zakazu korzystania z miejscowej siłowni. W rozmowie z dziennikarzami wyjaśnił, że niedawno skontaktował się z komendantem powiatowym policji i zaproponował alternatywne rozwiązanie.

- Jeśli obecni na terenie gminy policjanci mieliby potrzebę, nasi samorządowcy mogą zakupić piłki, rakiety do tenisa ziemnego czy inne sprzęty sportowe, które mogłyby im służyć – powiedział wójt. Ta propozycja ma na celu znalezienie kompromisowego rozwiązania, które umożliwi funkcjonariuszom utrzymanie kondycji fizycznej, mimo obowiązującego zakazu korzystania z siłowni.

Siłownia w Narewce, wyposażona w nowoczesny sprzęt, w tym bieżnię elektryczną, rowery spinningowy i magnetyczny, wieżę czterostanowiskową do ćwiczeń mięśni klatki piersiowej i ramion, suwnicę z obciążeniem do ćwiczeń nóg, a także maszyny do ćwiczenia mięśni obręczy barkowej, mięśni klatki piersiowej, mięśni prostych brzucha, mięśni łydek i mięśni pośladkowych, została zbudowana w sąsiedztwie stadionu i boisk „Orlik”. Powstała dzięki dofinansowaniu ze środków unijnych, które pokryły 40 procent kosztów budowy.

Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA, zauważył, że finansowanie z funduszy unijnych powinno gwarantować ogólnodostępność obiektów sportowych. „Przesądza to o tym, że siłownia powinna być dostępna dla wszystkich, w tym dla funkcjonariuszy pełniących służbę w naszej okolicy” – powiedział Dobrzyński, podkreślając, że takie obiekty powinny służyć wszystkim użytkownikom, a ograniczenia mogą budzić wątpliwości co do zasadności i sprawiedliwości w dostępie do tych zasobów.
Redakcja MW
24@bialystokonline.pl