Wojewoda uspokaja. Nie znaleziono żadnych obiektów na terenie regionu
W środę, 10 września, wojewoda podlaski Jacek Brzozowski zwołał konferencję prasową, by odnieść się do wydarzeń, które wzbudziły ogromne emocje w regionie i w całym kraju. - Według dostępnych w tej chwili informacji nie stwierdzono, aby jakikolwiek obiekt spadł na terytorium województwa podlaskiego - zapewnił wojewoda.
Krzysztof Zdanczuk / PUW
Naruszenie przestrzeni powietrznej – sytuacja bez precedensu
W spotkaniu z mediami uczestniczyli również przedstawiciele wszystkich kluczowych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w regionie: gen. Kamil Borkowski, komendant wojewódzki policji w Białymstoku, gen. bryg. SG Sławomir Klekotka – komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, płk Mieczysław Gurgielewicz, dowódca 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a także st. bryg. Janusz Kondrat, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku
Wojewoda podkreślał, że nocą z 9 na 10 września doszło do niezwykle poważnego incydentu. – W nocy z wtorku 9 września na środę 10 września doszło do bezprecedensowego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej – także nad terytorium województwa podlaskiego – mówił Brzozowski.
W efekcie wszystkie formacje podległe zarówno Ministerstwu Obrony Narodowej, jak i Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, zostały postawione w stan najwyższej gotowości. Każdy sygnał od obywateli, zgłaszany pod numer alarmowy 112, był skrupulatnie weryfikowany. Choć mieszkańcy Podlasia przekazali kilkanaście zgłoszeń, żadne z nich – po dokładnym sprawdzeniu – nie potwierdziło upadku jakiegokolwiek obiektu na terenie województwa.
Nocne działania sztabu kryzysowego
Już około godziny 1.00 w nocy wojewoda pozostawał w bezpośrednim kontakcie z kierownictwem MSWiA oraz przedstawicielami służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo regionu. O świcie, o 6.30, w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku rozpoczęło się posiedzenie sztabu kryzysowego, zwołane przez wojewodę. Uczestniczyli w nim m.in. wicewojewoda Paweł Krutul, szefowie służb mundurowych oraz dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Adam Czubaty.
Brzozowski zwrócił się bezpośrednio do mieszkańców województwa. - Apeluję do mieszkańców województwa podlaskiego o spokój, rozwagę, nieuleganie dezinformacji oraz o korzystanie z wiarygodnych źródeł informacji – to Podlaski Urząd Wojewódzki oraz wszystkie organy administracji państwowej i służby – mówił.
Podkreślił także, że rozsiewanie nieprawdziwych informacji czy próby wywołania paniki to narzędzia wykorzystywane w ramach wojny hybrydowej. – Dezinformacja, rozsiewanie nieprawdziwych informacji, dążenie do wywołania paniki to instrumenty używane w wojnie hybrydowej. Korzystajmy z rzetelnych informacji płynących ze strony Kancelarii Premiera, prezydenta, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Obrony Narodowej. To właściwe źródła wiedzy – zaznaczył wojewoda.
Ostrzeżenie dla mieszkańców
Wojewoda poinformował, że w godzinach porannych prowadził rozmowy z minister edukacji Barbarą Nowacką oraz podlaskim kuratorem oświaty Agnieszką Krokos-Janczyło. Ustalono, że nie ma podstaw do wprowadzania nadzwyczajnych środków w szkołach.
– Nie było żadnych przeciwwskazań, by lekcje w szkołach nie mogły się odbyć normalnie, dlatego nie było rekomendacji i komunikatu z naszej strony o ich odwołaniu. Jak powiedział dziś premier Donald Tusk, życie toczy się swoim torem, ale służby czuwające nad bezpieczeństwem Polek i Polaków, także w województwie podlaskim, pozostają w gotowości – podkreślił Brzozowski.
Na zakończenie wojewoda przypomniał zasady bezpieczeństwa w przypadku odnalezienia podejrzanych szczątków. Zaapelował, by w żadnym wypadku nie zbliżać się do obiektów o nieznanym pochodzeniu i ich nie dotykać. W takiej sytuacji należy bezzwłocznie powiadomić policję lub zadzwonić na numer alarmowy 112.
MW
24@bialystokonline.pl