- Po przeanalizowaniu informacji przesłanych przez przewodniczącego sejmiku województwa podlaskiego, organ nadzoru uznał, że nie ma formalnych przesłanek do wygaszenia mandatu radnego - poinformowała Joanna Gaweł, rzeczniczka prasowa wojewody podlaskiego.
Jak wyjaśnia Gaweł, unijne pieniądze wykorzystywane przez Lokalna Grupę Rybacką, którą kieruje Cezary Cieślukowski w tym konkretnym przypadku nie wchodzą do budżetu województwa, nie stanowią mienia województwa. Wypłaty dokonuje bowiem jako agencja płatnicza - Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Do złamania prawa dochodzi w sytuacji, gdy radny województwa prowadzi działalność gospodarczą, albo zarządza taką działalnością z wykorzystaniem mienia województwa. Działalność gospodarcza została wykreślona ze statutu Lokalnej Grupy Rybackiej, już po upływie przewidzianego przepisami terminu trzech miesięcy, ale środki unijne wykorzystywane przez Lokalną Grupę nie wchodzą, jak wynika z dokumentów przesłanych przez przewodniczącego sejmiku, do budżetu województwa. Zdaniem służb wojewody, podobnie jak prawników urzędu marszałkowskiego, nie doszło więc do naruszenia przepisów.
Zdaniem wojewody podlaskiego dobrze się jednak stało, że Cezary Cieślukowski zdecydował się zrezygnować z funkcji Prezesa Lokalnej Grupy Rybackiej. Łącząc ją z pracą w zarządzie województwa nie łamał prawa, ale ta sytuacja budziła wątpliwości natury etycznej.
Przeczytaj także:
Wicemarszałek rezygnuje z funkcji prezesa
E.S.